Prof. Sadowski: Nie ma powodu do paniki

Autorzy opracowania przewidują, że Szczecin, gdańska starówka, wyspa Wolin mają zostać całkowicie zatopione - donosi "Polska".

- To kompletne bzdury – mówi dla mmszczecin.pl prof. Maciej Sadowski z Instytutu Ochrony Środowiska w Warszawie. – Te informacje są ewidentnie poszukiwaniem sensacji, której nie ma. To prawda, że poziom morza cały czas się podnosi - kilkanaście milimetrów rocznie. Dopiero, kiedy będzie wyższy o kilkadziesiąt centymetrów, woda może zalać… tereny położone najniżej. Zalew, pola, wyspy i inne tereny podmokłe. Żadna wielka katastrofa nie grozi miastu. Jakiekolwiek skutki i zauważalny wzrost poziomu wód będzie widoczny dopiero za 50 i więcej lat. Ocieplenia klimatu nie można bagatelizować, jednak nie ma też powodów do paniki. To proces długotrwały i dlatego mamy czas by się do tego przygotować i zapobiegać. Raport „Ocena potencjalnych skutków społeczno-gospodarczych zmian klimatu w Polsce” jest dostępny w całości w Internecie, każdy może go przeczytać. Niestety na razie, by uchronić Polskę przed skutkami ocieplenia klimatu nie robi się nic. Pompy, uszczelnione wały i bariery powinny już powoli powstawać. Odwlekanie tego w czasie narzuci na nasz kraj większe koszty.