Proces gej kontra sąsiadka. Dziś usłyszymy wyrok

To pierwszy w Polsce tego typu proces. Do tej pory obie strony miały szansę na przedstawienie swojej wersji wydarzeń, jak i powołanie świadków.

Kobieta nie przyznaje się do winy i twierdzi, że pozew jest zemstą za zadawnione konflikty rodzin sprzed lat.

Każda rozprawa cieszy się dużym zainteresowaniem nie tylko ze strony mediów, ale również widzów. Pozywającemu Ryszardowi G., na sali za każdym razem towarzyszą przyjaciele, członkowie szczecińskiego oddziału Kampanii Przeciw Homofobii.