Co to ma być? Wygląda jak piwny pawilon. Brakuje tylko znaczka browaru – śmiali się mieszkańcy, którym nietypowy namiot postawiono tuż przed oknami.
Halę przypominającą kształtem kościół postawiono na wniosek proboszcza Parafii Przemienienia Pańskiego w Załomiu. Obiekt pojawił się na terenie pomiędzy ulicami Tuystyczną i Wycieczkową. Działkę pod kościół oddał w ofierze jeden z mieszkańców miejscowości.
– W wypadku straciłem dłoń, przyszyli mi ją, normalnie mogę nią poruszać. Tylko Bogu to zawdzięczam. Chciałem mu się jakoś odwdzięczyć – tłumaczy pan Stanisław. – Mogłem tę działkę sprzedać, ale oddałem ją kościołowi. Nie chcę za to żadnej chwały. Teraz stoi tu ta piękna hala. Jest jednak tylko tymczasowa. Później postawią tu murowaną salkę, stołówkę i kapliczkę. Wreszcie dzieci ze wsi będą miały się gdzie podziać. Mieszkańcy Czarnej Łąki pewnie będą zadowoleni.
Jak się okazało, nie wszyscy. Ci, z którymi się spotkaliśmy kilka dni po ustawieniu kościoła-namiotu uważają, że taka świątynia to żart.
– To jakieś dziwadło – mówi kobieta, której dom sąsiaduje z namiotem. – Zupełnie mi się nie podoba, a przed postawieniem tego namiotu nikt mnie o zdanie nie pytał.
Kościół-namiot nie spodobał się także ówczesnemu sołtysowi Sławomirowi Bińczakowi. O ile mieszkańcy mogą mieć swoje zdanie, na prywatnej działce właściciel może zrobić co mu się podoba. Jednak, choć działka jest prywatna, żeby postawić na niej obiekt, nawet tymczasowy, potrzebna jest zgoda starostwa. Tej, jak się okazało, brakowało. Mimo to arcybiskup Andrzej Dzięga zezwolił, aby w kościele-namiocie organizować msze.
Proboszcz Parafii Przemienienia Pańskiego w Załomiu, ksiądz Piotr Leśniak, który jest pomysłodawcą kościoła tłumaczył, że obiekt ustawiono tymczasowo na próbę. W przyszłości ma tu bowiem powstać murowany kościół.
– O chęci postawienia nowego kościoła informowałem wszystkich mieszkańców, którzy zaprosili mnie do siebie na kolędę – mówił ks. Leśniak. – Większość z nich jest za tym, żeby w Czarnej Łące funkcjonował kościół. Cieszą się na samą myśl, nie mogą się go doczekać. Na pewno są osoby, którym to nie odpowiada. Zapewniam jednak, że większość jest za.
Sprawa trafiła do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Goleniowie, który przeprowadził w miejscu ustawienia nietypowego kościoła kontrolę.
– Przed naszym przyjazdem proboszcz parafii zdjął wierzchnią część tego obiektu, zapowiedział też, że fundament chce zalegalizować – mówi Hanna Krugły, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w powiecie goleniowskim. – Mimo to wszczęliśmy dochodzenie i nałożymy na proboszcza mandat. Wysokości mandatu jednak zdradzić nie mogę.
Teraz w miejscu, gdzie wcześniej stał kościół-namiot, pozostały już tylko fundamenty. Mieszkańcy, którzy są za wybudowaniem w tym miejscu murowanego kościoła ustawili tu pomnik Matki Boskiej, przed którym się modlą.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?