Na osiedlu Przyjaźni w ramach oszczędności energii ocieplono ściany styropianem jest nowa elewacja.
W mieszkaniach jest ciszej, a w chłodne dni cieplej. Lokatorzy powymieniali sobie okna na nowe (szczelniejsze). Blok wygląda ładniej i jest cieplejszy. Wymieniono podzielniki ciepła na elektroniczne, by rozliczać ciepło pobrane faktycznie przez lokatorów.
Okazuje się, że koszty, które ponosimy w związku z tym, chyba się nigdy nie zwrócą, a to dlatego, że przy ustawionych termostatach na zero, podzielniki codziennie wskazują nową wyższą wartość. Ja wyłączam kaloryfery, a podzielniki swoje. Wskazują jakieś ciepło pobrane w brew mojej woli.
Boję się wietrzyć mieszkanie, bo w takiej sytuacji przy rozliczeniu sezonu grzewczego, pójdę z torbami.
Problem zgłaszałem w spółdzielni "DĄB", ale bez skutku. W SM na tym samym osiedlu, takie same zawory Danfosa, takie same podzielniki, przy takim ustawieniu wskazują 0.
Taki system ogrzewania po prostu mnie ubezwłasnowalnia. Nie ma mowy o żadnym oszczędzaniu i o ustawieniu w mieszkaniu rozsądnych temperatur (jest około 25 stopni).
Czy ma ktoś jeszcze takie problemy?
MR
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?