MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Problemy studentów zajęć wieczorowych i zaocznych

von sadow
von sadow
Mój studiujący wieczorowo syn, często przychodził z zajęć już po godzinie. Na nasze pytanie, co się stało, odpowiadał - wykładowca nie przyszedł na wykłady, lub że zajęcia są odwołane.

Nie mogliśmy uwierzyć, że zdarza się to tak często  i chociaż trudno kontrolować dorosłego człowieka, musieliśmy to sprawdzić (w tej samej grupie studentów studiował też dzieciaty mąż siostrzenicy) i on to niestety potwierdził.

A więc zajęcia na studiach wieczorowych były i są notorycznie odwoływane (z moich informacji wynika, że podobnie jest na studiach zaocznych). A przecież studenci wieczorowi czy zaoczni płacą spore pieniądze za możliwość studiowania.

Studenci nie otrzymują jednak zwrotu za wykłady, które się nie odbyły, a ponieważ przeważnie nie zgłaszają tego faktu do dziekanatu, wykładowcy otrzymują jeszcze wynagrodzenie za nie odbyte wykłady.

O nieobecności wykładowcy studentów często nie informuje się wcale, a o wyznaczeniu godzin zastępczych mogą tylko pomarzyć. Aby zapoznać sie ze straconymi tematami wykładów sami muszą jeszcze kupić "bryk" danego wykładowcy (dodatkowa pieniężna strata) i go przeczytać.

Przejrzałem regulaminy i zarządzenia w sprawie opłat za studia i są tam opłaty za powtarzanie zajęć, ale tylko z winy studenta. Nic nie mówi się o wstrzymaniu wynagrodzenia dla nieobecnych wykładowców, ani o konieczności wyznaczania godzin zastępczych.

Studenci wieczorowi i zaoczni to w końcu dorośli ludzie i organizator studiów nie może dalej tak ich lekceważyć. Czas potraktować też poważnie wykładowców i przestać im płacić za niewykonana pracę.

von sadow


od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto