Akcja została przeniesiona do wielokulturowej i wielowyznaniowej Polski roku 1939, na dwa tygodnie przed wybuchem II wojny światowej i „Krwawą Niedzielą” w Bydgoszczy.
Julia to Polka pochodzenia niemieckiego, a Romeo to rdzenny Polak.
Gdy indoktrynowany nazizmem Tybalt wraca właśnie z Berlina, na drodze staje mu gej Merkucjo. Parys to oficer WP, niania Marta to prawosławna Polka z kresów wschodnich, natomiast aptekarz to Żyd.
- Ingerencja w tekst wybitnego dramatopisarza to zamiana mieczy i szpad na noże oraz Księcia na Burmistrza – tłumaczy Grzegorz Suski, inscenizacja, reżyseria, choreografia i układ walk. - Poza tym pozostajemy wierni tłumaczeniu Stanisława Barańczaka i z dbałością o wiersz pracujemy nad rzeczą od której zaczyna się wszystko, także konflikty - słowem.
Dzięki Jackowi Skowrońskiemu i grupie jego muzyków usłyszymy przeboje polskiego kina przedwojennego w nowoczesnych, przebojowych aranżach. Warto przypomnieć, że w dziele genialnego Anglika, oprócz najważniejszych dla tego dramatu scen tragicznych, istnieją wątki komediowe, erotyczne, a także wręcz nieobyczajne. Wszystkie pieczołowicie inscenizujemy, gdyż widzów chcemy zapoznać z całym tekstem.
Dzięki projekcjom multimedialnym wzbogacona zostanie nietypowa scenografia. Kostiumy nawiązywać będą do mody przedwojennej, a w scenie balu do światowego kina z lat 30.x XX wieku. Całość dopełnią efekty specjalne.
Romeo i Julia 1939, spektakle przedpremierowe 4, 5, 6, 7 i 12 września, premiera 13 września, Teatr Polski, godz. 19, bilety 25/30 zł.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?