"Pajace" mogliśmy oglądać półtora roku temu w Operze na Zamku. Tym razem Michał Znaniecki zrobił tę opere inaczej. Połączył ją z "Gianni Schicchi" Pucciniego. W ten sposób powstała całość o wyjątkowym przesłaniu.
Rozmach inscenizacyjny, piękne stroje i scenografia, a przede wszystkim muzyka pod dyrekcją Vladimira Kiradjieva zrobiły na widzach niesamowite wrażenie. Nic dziwnego, że potem długo nie chcieli wypuścić artystów ze sceny.
Tradycyjnie po przedstawieniu był bankiet, na którym oprócz artystów pojawiło się wielu znamienitych gości.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?