- Podawaliśmy, że zginęły 22 osoby - tłumaczy Alicja Śledziona z komendy wojewódzkiej policji. - Często w zgliszczach strażacy znajdowali rozczłonkowane ciała. To jest powód tego, że błędnie podaliśmy liczbę ofiar.
Na miejsce dojechał prezydent Lech Kaczyński. Po spotkaniu z poszkodowanymi w pożarze przyznał, że nie pamięta takiej tragedii.
Pożar w Kamieniu Pomorskim: 21 ofiar śmiertelnych
- Jeśli było to podpalenie, to z pewnością nie na zasadzie, że ktoś rzucił niedopałek - mówił podczas spotkania z mediami. - Musiał zrobić to ktoś umyślnie. Ewentualnie budynek zrobiony był z materiałów łatwopalnych. Trudno mówić o przyczynach tej tragedii.
Zarządca spalonego obiektu Krzysztof Gawroński przyznał, że rzeczywiście budynek pełniący funkcję hotelu socjalnego pochodzi z lat 70-tych. Do jego budowy użyto wówczas dostępnych materiałów słabo odpornych na ogień.
Tragedia w Kamieniu Pomorskim: Uciekając przed ogniem skakali z okien!
Pomoc pogorzelcom z Kamienia! Akcja Internautów serwisu www.mmszczecin.pl
Zobacz wpis Tomasza Lama warcnet.plKonto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?