Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar pod Policami. Akcja ugaszania hali produkcyjnej trwała ponad trzy godziny

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Ogień pojawił się na osiedlu rzemieślniczym w Policach około godziny 2 we wtorek, 26 stycznia. W akcji gaśniczej brało udział sześć zastępów straży pożarnej i 19 strażaków. Na szczęście nie było ofiar.

O pożarze w hali magazynowo-produkcyjnej, gdzie produkowane są jachty, zawiadomili strażaków ochroniarze, którzy przyjechali na miejsce, po tym jak włączył się system antywłamaniowy. Na miejsce udały się trzy zastępy państwowej straży pożarnej z Polic. Ogień objął ponad 500 metrów kwadratowych powierzchni, panowało również silne zadymienie. Dowódca zdecydował o wezwaniu wsparcia.

- Na miejsce przyjechały dwa zastępy OSP z Tanowa i Polic oraz Zakładowa Straż Pożarna z Grupy Azoty Police - mówi mówi młodszy brygadier Piotr Tuzimek z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Policach. - Przez 3,5 godziny prowadzili akcję gaśniczą.

Akcja była prowadzona z zewnątrz, ze względu na niebezpieczeństwo. Wewnątrz hali były zgromadzone materiały łatwopalne, m.in. kleje, 1 tona oleju opałowego, acetony, laminaty.

Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Straty wstępnie oszacowano na 100 tysięcy złotych.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na [email protected]!

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto