Pożar budynku wielorodzinnego we Wrzosach [ZDJĘCIA]

Pożar budynku wielorodzinnego we Wrzosach [ZDJĘCIA]

Budynek był podzielony szczytem na dwie części, z których jedna posiadała dach konstrukcji drewnianej pokryty blachą, a druga konstrukcji drewnianej pokryty dachówką. Zadysponowane na miejsce pożaru zastępy OSP Tuczno i OSP Marcinkowice zastały palące się poddasze budynku w części z dachem pokrytym blachą, posiadającej na parterze dwa mieszkania. Ogniem objęte było wnętrze poddasza nad jednym z mieszkań z okien dachowych wydobywały się płomienie ognia i występowało silne zadymienie.

Działania zastępów polegały na podaniu dwóch prądów gaśniczych w natarciu z drabiny wysuwanej dwuprzęsłowej i drabiny nasadkowej przez okna dachowe i szczytowe do wnętrza palącego się poddasza. Jeden prąd gaśniczy wprowadzono na poddasze sąsiadujące z poddaszem objętym pożarem prowadząc działania uniemożliwiające rozprzestrzenienie się pożaru na sąsiadujące poddasza.

Szybko rozprzestrzeniający się pożar poddasza spowodowany był nagromadzeniem dużej ilości materiałów palnych na poddaszach budynku. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępów JRG przeprowadzono przy pomocy kamery termowizyjnej rozpoznanie rozchodzenia się ciepła w wyniku, którego ustalono przepływ strumienia energii cieplnej na sąsiednie poddasze. Podjęto decyzję o rozcięciu dachu przy pomocy piły do wycinania otworów w powierzchniach dachowych z samochodu SH – 18 i podawaniu prądów gaśniczych na palące się warstwowe elementy konstrukcji dachowej.

Wprowadzono przez okno szczytowe po drabinie nasadkowej na poddasze sąsiadujące z poddaszem objętym pożarem linię gaśniczą szybkiego natarcia oraz rozpoczęto częściową rozbiórkę stropu wykonanego z płyt gipsowych ocieplonych wełną mineralną w celu dotarcia do elementów konstrukcyjnych dachu objętych pożarem. Następnie przy pomocy hydraulicznego dźwigu samochodowego należącego do brata jednej z właścicielek zerwano część blaszanego poszycia dachowego i ugaszono palące się poddasze. Utrudnieniem w prowadzeniu działań gaśniczych było słabe zaopatrzenie wodne, które stanowiła wiejska sieć hydrantowa. Ciśnienie panujące w sieci uniemożliwiało płynne napełnianie wodą zbiorników samochodów pożarniczych i dowiezienie wody do miejsca pożaru. Po podjętej interwencji i wydaniu stosownych poleceń nastąpiło podniesienie ciśnienia do właściwych parametrów poboru wody.

Niska temperatura około minus 10°C i mroźny wiatr, powodowały zamarzanie wody w liniach gaśniczych. Pożar spowodował uszkodzenia dachu budynku w stopniu uniemożliwiającym ponowne zamieszkanie przez poszkodowanych mieszkańców.

Straty pożarowe w budynku oszacowano na około 150 tyś. zł. Spaleniu uległo: dach kryty blachą nad połową budynku kryta blachą. Nadpaleniu uległa część dachu krytego dachówką w części sąsiadującej z objętym pożarem poddaszem. Uratowano cztery położone na parterze mieszkania wraz z wyposażeniem o wartości około 200 tyś. zł. Na miejsce pożaru przybył Burmistrz MiG Tuczno Krzysztof Hara Krzysztof, który zapoznał się z sytuacja w celu podjęcia działań pomocowych. Przyczynę pożaru ustala Komenda Powiatowa Policji w Wałczu.