W Szczecinie są 33 miejskie baseny przeciwpożarowe. To rezerwy wody gaśniczej. Po każdej zimie jak bumerang wraca sprawa ich czystości. Ta zaś związana jest z dokarmianymi przez ludzi kaczkami i ich odchodami. Ostatnio w pobliżu basenów pojawiły się też szczury. Skutek jest taki, że okolica basenu po prostu śmierdzi.
– Od kilkunastu dni smród od basenu jest wprost niemożliwy do wytrzymania – mówi Piotr Markowski, mieszkaniec centrum. – Gdy świeci słońce i robi się cieplej, śmierdzi jeszcze bardziej.
Zdaniem przechodzących obok szczecinian, baseny są przeżytkiem, których nikt nie wykorzystuje. Prócz kaczek.
– Najlepiej byłoby zlikwidować je jak najszybciej – uważa jeden z przechodniów. – Szpecą też miejsce pod względem estetyki. Takie brzydactwo zupełnie nie pasuje do kościoła. Nikt też nie dba o trawę wokół basenu. Niech pan patrzy, jedyną ozdobą trawników są wyrzucane dla kaczek resztki jedzenia.
W świetle prawa osoby zanieczyszczające lub zaśmiecające miejsca publiczne podlegają karze grzywny w wysokości do 500 złotych. Do dziś straż miejska nie ukarała jeszcze żadnej z osób wrzucających chleb do basenu czy na trawnik.
– Często pouczamy takie osoby – mówi Joanna Wojtach, rzecznik straży miejskiej w Szczecin. – Jak na razie nie ukaraliśmy żadnej. Staramy się tłumaczyć
ludziom, że karmić ptactwa nie można. Największy problem mamy z basenem przy tym kościele garnizonowym oraz z basenem przy ulicy Szpitalnej na Pomorzanach.
Piotr Landowski ze szczecińskiego magistratu poinformował nas, że w pierwszym tygodniu kwietnia rozpocznie się czyszczenie, odkażanie oraz napełnianie czystą wodą wszystkich basenów przeciwpożarowych na terenie naszego miasta.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?