Siedem szczecińskich lodołamaczy kruszy lód na Odrze, pomagają im także niemieckie jednostki.
Poziom wody stopniowo opada. W przypadku wystąpienia gwałtownych roztopów, najbardziej zagrożonymi powodziami jest dolina rzeki Odry wraz z dopływami, a także Jezioro Dąbie i Zalew Szczecinki wraz z położonymi nad nimi nabrzeżnymi rejonami Szczecina, Polic i Stepnicy.
Odra przepływająca przez nasze województwo pokryta jest lodem. Obecnie mamy 12 poważnych zatorów wodnych o długości od kilkuset metrów sięgających nawet kilku km, grubość lodu sięga do 80 cm.
Lodołamacze pracują pełną parą i starają się udrożnić dolny brzeg Odry i Jezioro Dąbskie. Niestety połamana kra nie ma gdzie uchodzić. Sytuacja wygląda tak, że pokruszona została tylko pierwsza pokrywa lodowa.
Wojewoda zapewnia, że w gotowości jest już ponad 700 ludzi. Na wszelki wypadek zamówione zostały kolejne partie worków na piasek.
Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie rozprowadził już 180 tys. szt. worków na piasek z centralnego magazynu przeciwpowodziowego. W pogotowiu jest 19 elektrycznych i spalinowych pomp.
ZZMiUW podpisał porozumienie z firmami wykonującymi roboty wodne i wodno- melioracyjne. 20 firm może skierować do pracy 553 osób, dysponują również sprzętem - wywrotkami, koparkami, ładowarkami, ciągnikami.
Obecnie ustalane są jeszcze dodatkowe miejsca do pozyskiwania piasku.
- Możemy przygotować strażaków i inne służby, zaś na pogodę niestety wpływu nie mamy - komentuje Marcin Zydorowicz.
Marek Łagocki
Zobacz też:Szczecin pod wodą: "Poziom wody ustabilizował się" (raport) |
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?