Dorota M. jest oskarżona o fałszowanie dokumentów, aby Radosław W. mógł przejąć majątek po zamordowanej rodzinie.
Transakcję u notariusza udało się zablokować, ale Radosław W. i Dorota M. przejęli już większą część majątku ofiar. Radosław W. czeka na proces za zabójstwo matki, ojczyma i przyrodniego brata.
Sprawę Doroty M. ujawnił "Głos". Kobieta przyznała się do winy i dobrowolnie poddała karze 7 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 300 złotych grzywny.
Dziś sąd zdecyduje, czy zatwierdzi wyrok.
30-letnia kobieta jest żoną Radosława W., podejrzanego o zabójstwo własnej rodziny przy ul. Uznamskiej w Szczecinie. Po zbrodni uciekł do Hiszpanii. We wrześniu 2011 roku wpadł za handel narkotykami. Dostał 2,5 roku więzienia. Siedział do września 2014 r. W tym czasie przejmował majątek swoich ofiar. Pomagała mu w tym żona.
22 sierpnia ub.r. Dorota M. przyszła do notariusza ze sfałszowanym jego podpisem, aby sprzedać nieruchomość ze spadku przejętego przez Radosława W.
Ktoś zorientował się, że Radosław W. siedzi w hiszpańskim więzieniu i nie mógł podpisać dokumentu, bo nikt go nie odwiedzał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?