– Było posprzątane już następnego dnia po artykule – cieszy się pan Wojciech, jeden z użytkowników garaży, który poskarżył się na panujący tam bałagan.
– Wynieśli wszystkie te stare graty, meble, okna. Jest znacznie lepiej. Mam nadzieję, że to już na stałe.
O bałaganie przy Sczanieckiej pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Zdaniem Jana Żywuszki ze ZBiLK problem nie powinien się powtórzyć, gdyż zatrudniono specjalną firmę, która ma sprzątać ten teren. Jeśli użytkownicy zauważą, że nie wywiązuje się z umowy, mogą powiadomić ZBiLK.
Nadal nierozwiązany pozostaje problem bezdomnych, którzy koczują w pobliżu garażu pana Wojciecha. Palą tam ogniska, a to zagraża bezpieczeństwu.
– Następnym razem zadzwonię do Straży Miejskiej wieczorem, jak tylko zobaczę, że znowu palą te ogniska – mówi pan Wojciech. – Może wtedy strażnicy będą mogli coś zdziałać.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?