- W moim domu od zawsze były psy myśliwskie - opowiada. - Od dziecka towarzyszyły mi czworonogi i tak jest po dzień dzisiejszy. Od dwóch lat pani Wiktoria jest posiadaczką rasy Entlebucher. Ten szwajcarski pies pasterski staje się w Polsce coraz bardziej znany. Choć pozornie kojarzy się ze zwykłym i niczym nie wyróżniającym towarzyszem zabaw dziecięcych, jego nieco wydłużona i zwarta budowa, inteligentne spojrzenie i charakterystyczna długość ogona sprawia, że przyciąga zainteresowanie wielu miłośników psów.
- Kiedy wychodzę ze Stawrosem na spacer ludzie na ogół myślą, że to zwykły kundelek. Z grzeczności zapytają, jaka to rasa. Są bardzo zdziwieni gdy mówię, że ma rodowód i bierze udział w różnych pokazach.
Pani Wiktoria wystawia swojego pupila na prestiżowych konkursach. Jednym z jej i Stawrosa sukcesów jest zdobycie tytułu najlepszego chempiona w Polsce.
- Po raz pierwszy udało nam się zaliczyć taki mały sukces. Niedawno na wystawie w Głogowie Stawros wygrał ze swoją siostrą i został chempionem.
Oprócz ostatniego sukcesu pies pani Wiktorii może pochwalić się licznymi medalami czy pucharami zdobytymi na wystawach.
- Jeździmy po całej Polsce. Byliśmy na wystawach we Wrocławiu, Krakowie… Teraz na przykład jadę do Berlina, by podejrzeć konkurencję.
Choć spacerowanie ze swoim czworonogami po wybiegu, prezentowanie ich sylwetki przed sędzią wydaje się niczym nieskomplikowanym dla psa jest to duży wysiłek i wielka próba charakteru.
- Przed pierwszą wystawą było najtrudniej- opowiada pani Wiktoria. Stawros źle się zachowuje przed wejściem na ring. Staram się go wtedy czymś zainteresować, by skupił się i nie reagował na obecność innych psów.
Początki wychowawcze sprawiały jednak wiele trudności.
- Te psy są bardzo trudne do ułożenia, są rozemocjonowane, nie ufne do obcych ludzi. Ciężko wychować takiego psa. Kiedy rano wychodzę z nim na spacer wiem, że postawił już na nogi całe osiedle- śmieje się.
Tresura psa jednak nie kończy się tylko na tej w domu. Pani Wiktoria przynajmniej raz w tygodniu jeździ na treningi by pod okiem specjalisty uczyć psa cierpliwości, koncentracji, reakcji na gesty czy pokonywania przeszkód.
- Co najmniej kilka dni przed wystawą zaczynam przygotowywać go i oswajać z różnymi komendami. Na szczęście, jeśli chodzi o kwestię estetyczną nie mam tu problemów jak na przykład posiadacze pudli czy innych psów długosierścistych. Z uwagi na jego krótkie owłosienie jedyne, co robię to go kąpię.
Jakich rad może nam udzielić Pani Wiktoria w poskromieniu niesfornych zwierzaków?
- Przede wszystkim cierpliwość, bo na efekty trzeba czasem poczekać. Nie stosowanie przemocy tylko znalezienie jakiegoś sposobu. Mnie trafił się żarłoczny pies dlatego wiem czym go przekupić żeby zmusić do posłuszeństwa.
Pani Wiktoria nie zamierza poprzestać na tytule chempiona. W niedalekiej przyszłości zamierza ubiegać się wraz ze swoim pupilem o tytuł inter chempiona, czego serdecznie jej życzymy.
Fot. i tekst Rita Walas
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
