Pomysł zrodził się z zamiłowania jednej nauczycielek do przyrody i świata roślin. Agnieszka Ziółkowska marzyła również o zorganizowaniu w szkole koła Ligi Przyrody, ale tym zajęła się już inna nauczycielka.
– Dlatego organizując dzień drzewa wspieramy się nawzajem – tłumaczy pani Agnieszka.
Pierwszy dzień drzewa obchodzony był, kiedy w całym Szczecinie chorowały kasztanowce. Uczniowie chcieli się włączyć do akcji ich ratowania, ale ze względów bezpieczeństwa nie mogli tego zrobić. Wtedy Agnieszka Ziółkowska wpadła na pomysł, żeby zasadzić nowe drzewa. Z pomocą dyrektor Ireny Lewandowskiej nawiązała kontakt z leśniczym z Trzebieży. To on dostarcza już drugi rok sadzonki do szkoły.
– W zeszłym roku na dwanaście posadzonych drzew dwa się nie przyjęły, chociaż dzieci bardzo o nie dbały – wspomina pani Agnieszka.
Dzieciom bardzo podoba się pomysł z sadzeniem drzew. Chętnie biorą w tym udział i nawet przygotowały z tej okazji apel dotyczący ochrony lasów i ekologii.
– Chcemy pokazać innym, że warto chronić drzewa – mówi Aleks z 5d. – Jak będziemy zanieczyszczać naszą planetę, niedługo nie zostanie już dla nas miejsca.
Drzewo, które klasa Aleksa sadziła w ubiegłym roku nazwano drzewem Przyjaźni. Tegoroczne nie ma jeszcze imienia. Uczniowie wybiorą je w głosowaniu.
– Zbieramy też makulaturę, puszki, baterie i inne odpady wtórnego użytku – mówią uczniowie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?