Porywacz Mai jest już w szczecińskim areszcie [zdjęcia, wideo]

Aktualizacja, godz. 18.08

Zakończyło się przesłuchanie podejrzanego o porwanie 10-letniej Mai Adriana M, trwało ono około trzech godzin.

Adrian M. złożył obszerne wyjaśnienia. Prokuratura nie ujawnia jednak szczegółów. Także tego, czy podejrzany przyznał się do winy.

Adrian M. zgodził się na przesłuchanie bez obecności adwokata. W najbliższym czasie prokurator sporządzi do sądu wniosek o przedłużenie aresztu. Wciąż nie wiadomo, kiedy będzie mogła zostaw przesłuchana 10-letnia Maja, o tym zdecyduje psycholog.

Aktualizacja, godz. 16.30

Adrian M. opowiada prokuratorowi swoją historię.

Już pond dwie godziny trwa przesłuchanie Adriana M. w szczecińskiej prokuraturze. Mężczyzna podejrzany jest o uprowadzenie 10-letniej Maj z Wołczkowa.

Na razie nie wiemy co wyjaśniał Adrian M., ale z długości przesłuchania można wnioskować, że składa obszerne wyjaśnienia.

Aktualizacja, godz. 15.25

Po godzinie 14 w prokuraturze okręgowej w Szczecinie rozpoczęło się przesłuchanie Adriana M., podejrzanego o uprowadzenie 10-letniej Mai. Na razie nie wiadomo, czy mężczyzna zgodził się na składanie wyjaśnień.

Prokurator przedstawił mu zarzuty uprowadzeni, pozbawienia wolności osoby poniżej 15 roku życia oraz uszkodzenia ciała. Grozi mu 5 lat więzienia.

Po godz. 16 będzie wiadomo, czy podejrzany złożył wyjaśnienia.

Przed południem niemiecka policja przywiozła mężczyznę na byłe przejście graniczne w Kołbaskowie. Tam przejęli go szczecińscy policjanci.

Adrian M. nic nie powiedział.

Nie wiadomo na razie, czy dziś uda się go przesłuchać w prokuraturze.

- To będzie zależało jak długo potrwają formalności związane z przyjęciem podejrzanego w areszcie. Jeśli nie potrwa to długo, jest szans, że prokurator przesłucha go jeszcze w czwartek - mówi prok. Jacek Powalski z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Tydzień temu Adrian M. uprowadził sprzed domu 10-letnią Mają. Po niespełna dobie został zatrzymany. Nie wiadomo dlaczego porwał dziecko.