Portowcy zbroją się na potęgę. Mają jeden cel - awans! (wideo, zdjęcia)

Nowe twarze w Szczecinie

Okres transferowy był bardzo owocny dla Pogoni Szczecin. Zaczęło się od pozyskania napastnika, który rundę jesienną spędził w Warcie Poznań. Marcin Klatt strzelił 10 goli w 17 meczach i jeżeli tylko szybko zaaklimatyzuje się w Szczecinie może być odpowiedzą na strzelecką niemoc, jaka dopada Portowców.

Do drużyny trafił także Dariusz Zawadzki, były kapitan Sandecji Nowy Sącz, który w swoim dorobku ma tytuły Mistrza Europy do lat 16 i 19. Zawadzki jest rozgrywającym, a właśnie z obsadą tej pozycji w trakcie rundy jesiennej kłopoty miał trener Piotr Mandrysz. Piłkarz ten ma być rozwiązaniem tego problemu. Oprócz tego, że Zawadzki potrafi kierować grą zespołu zdobywa także sporo bramek jak na zawodnika z tej pozycji. W rundzie jesiennej strzelił ich pięć.

Ostatnim wzmocnieniem jest środkowy obrońca Floty Świnoujście Omar Jarun. Zawodnik ten urodził się w Kuwejcie. W wieku 8 lat przeniósł się do Stanów Zjednoczonych. Tam występował w drużynach uniwersyteckich. Rok temu trafił do Floty gdzie rozegrał 32 spotkania jako środkowy obrońca. Co ciekawe Jarun przyjeżdżał do Polski jako napastnik, ale za namową trenera zmienił pozycję.

Na dzisiejszym treningu zobaczyliśmy także Jamajczyka z amerykańskim paszportem Zaheera Bella. Zawodnik ten zaimponował swoją grą Piotrowi Mandryszowi w trakcie tournee Pogoni po Stanach Zjednoczonych.

Jako ostatni do drużyny dołączył Marcin Bojarski, który na razie przebywa na testach, ale juz wkrótce może stac się zawodnikiem Pogoni.

- Na 99 procent Marcin Bojarski podpisze z nami kontrakt - mówili dzis prezesi klubu.

Dużym sukcesem należy nazwać zatrzymanie Piotra Petasza w Szczecinie. Zawodnik, który był jedną z czołowych postaci w rundzie jesiennej miał kilka propozycji z klubów ekstraklasy, ale zdecydował się zostać w Pogoni.

– Pogoni wiele zawdzięczam i teraz był moment, aby dać coś od siebie. Jestem przekonany, że w Szczecinie rodzi się drużyna, która może wiele namieszać w polskiej piłce. Rodzice od początku mówili mi abym został w Pogoni. Moja narzeczona również, ale były też takie głosy abym się zastanowił i jeśli tylko pojawi się szansa przejścia do klubu Ekstraklasy to abym ją wykorzystał. Wykorzystam, ale razem z Pogonią! – mówił chwilę po podpisaniu nowego kontraktu.

Wiosna będzie bardzo ciężka dla Dumy Pomorza

Do startu rozgrywek Portowcy mają jeszcze dwa miesiące. Ten czas upłynie głównie pod znakiem treningów i gier kontrolnych. Jeżeli piłkarze dobrze przepracują ten okres i utrzymają formę z rundy jesiennej mają spore szanse na walkę o najwyższe cele.

Dziewięć z siedemnastu meczów nasi zawodnicy będą musieli rozegrać na wyjeździe (w tym mecze z Widzewem i ŁKS--em). Jesienią przekonaliśmy się, że zespół gra znacznie lepiej przed własną widownią. O tym czy piłkarze Piotra Mandrysza sprostają temu trudnemu zadaniu wszyscy kibice przekonają się 5 czerwca po zakończeniu sezonu.