Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Portowcy zaczęli strzelać, a frekwencja na trybunach niska

Redakcja MM
Redakcja MM
Od momentu objęcia zespołu przez Macieja Stolarczyka, gra stała się skuteczniejsza. Nie brakuje jednak opinii, że portowcy zbyt łatwo tracą gole.

Dzięki zwycięstwu 4:3 nad Wartą Poznań, Pogoń Szczecin awansowała na dziewiąte miejsce. Przed szczecinianami dwa trudne mecze, które mogą dać odpowiedź na pytanie, czy jesienią Pogoń będzie liczyć się w I lidze: w Łęcznej z miejscowym Górnikiem i u siebie z liderem, Podbeskidziem Bielsko-Biała.

W meczu z Wartą wyraźnie było już widać myśl szkoleniową Stolarczyka. Młody trener chce, by jego zespół grał ofensywnie i strzelał dużo goli.

Zmiana trenera wpłynęła najlepiej na Bartosza Ławę, który w czterech ostatnich meczach (łącznie z pucharowym spotkaniem w Swarzędzu) zdobył trzy gole. Ponadto jest bardzo aktywny przy wyprowadzaniu akcji ofensywnych.

W dalszym ciągu wiele zamieszania w szeregach przeciwnika wprowadza stosowana przez szczecinian wymienność pozycji. Za ten element gry największe brawa należą się Robertowi Kolendowiczowi, który w zeszłą niedzielę nękał zarówno lewego, jak i prawego defensora Warty. Martwi to, że portowcy, prowadząc 4:1, dali sobie wbić dwa gole.

Mimo, że sami mieli okazje na podwyższenie rezultatu. Wysokie prowadzenie nie powinno zadowalać piłkarzy Pogoni. Zespół, w którym upatruje się kandydata do awansu, nie może spocząć na laurach w trakcie meczu.

– Mecz mógł podobać się kibicom – uważa trener Pogoni, Maciej Stolarczyk. – Ci, którzy przyszli na stadion, na pewno mogą być zadowoleni. Szkoda, że kibice pojawili się na trybunach w tak małej ilości.

Niska frekwencja nie dziwi. Przyczyn jest kilka: słaba pozycja w tabeli, zapamiętany z pierwszych w tym sezonie meczów styl oraz feralne kołowrotki na stadionie.

Zobacz też: Pogoń Szczecin - Legia Warszawa: Na nabywców biletów czekają niespodzianki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto