Do 16 grudnia 2019 roku w Klinice Położnictwa i Ginekologii Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 2 PUM w Szczecinie odbyło się 2205 porodów, w tym 40 porodów bliźniaczych i dwa porody trojacze.
Na świat przyszło – 1037 dziewczynek i 1168 chłopców. Około 50 proc. ciąż zakończono cięciem cesarskim. Umieralność okołoporodowa matek wynosiła zero. Siedmioro noworodków zmarło po porodzie.
Do tej pory najstarsza kobieta rodząca w klinice miała 51 lat.
ZOBACZ TEŻ:
- Poród, szczególnie pierwszy, jest dla kobiety ogromnym przeżyciem, często wiąże się z lękiem przed niewiadomą i obawami rodzącej, czy da radę urodzić naturalnie. Podchodzimy do tego ze zrozumieniem - przekonuje Bogna Bartkiewicz ze szpitala na Pomorzanach. - Jednocześnie zachęcamy pacjentki do przygotowania planu porodu, wspieramy je na każdym jego etapie i, o ile nie ma wskazań do cesarskiego cięcia, zachęcamy przy naszym wsparciu do podjęcia wyzwania, jakim jest poród drogami natury.
WIDEO:
Cięcie cesarskie jest poważną operacją brzuszną, o dużym stopniu i zakresie uszkodzenia tkanek i jest wykonywane wyłącznie ze wskazań medycznych.
Nieco większy, niż średni w naszym kraju, odsetek cięć cesarskich wynika z wysokiego stopnia referencyjności Kliniki Położnictwa i Ginekologii, do której kierowane są najcięższe przypadki patologii ciążowej z całego województwa zachodniopomorskiego.
ZOBACZ TEŻ:
- Sprawia to, że rozwiązania ciąż zagrożonych, które zazwyczaj prowadzone są pod opieką naszej poradni ginekologiczno-położniczej, ze względów medycznych kończą często się cesarskim cięciem. Zespół Kliniki, jeśli nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego, zawsze jednak podejmuje starania, by we współpracy z rodzącą podjąć próbę przyjęcia dziecka na świat drogami natury - dodaje Bartkiewicz. - Najlepszym tego przykładem jest historia pacjentki, która po dwóch porodach zakończonych cesarskim cięciem urodziła naturalnie swoje trzecie dziecko. Zawsze wymaga to fachowej wiedzy, doświadczenia, empatycznego podejścia do pacjentki oraz cierpliwości i życzliwej współpracy zespołu położnych i lekarzy z rodzącą, proponowane są także farmakologiczne i niefarmakologiczne środki uśmierzania bólu. Ale jak widać jest to możliwe i daje znakomite efekty.
ZOBACZ TEŻ:
CZYTAJ TAKŻE:
ZOBACZ TAKŻE:
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?