Mężczyzna wyszedł z domu o godz.15.50. Jechał do Torunia. Pociąg miał o godz. 16.02. Ostatni raz był widziany tego dnia około 16.20 w przejściu podziemnym przy ul. Kujawskiej w Toruniu, w tunelu podziemnym dworca Toruń-Główny. Tam ślad po nim się urywa.
Nie wiadomo z kim był umówiony w Toruniu. Jak dotychczas poszukiwania i apele nie dają rezultatu.
- Tomasz jest zdrową psychicznie, spokojną, bezkonfliktową osobą – podkreślają członkowie jego rodziny. – Nie ma nałogów i jest mocno związaną uczuciowo z rodziną, więc ucieczka z domu nie wchodzi tu w grę! Tomek to kawaler i typ domatora! Zawsze był uczciwy wobec rodziców. Zasadą było, że mówił, dokąd idzie i kiedy wróci. Dzwonił jeśli coś zmieniało się.
W dniu zaginięcia był ubrany w zieloną, wpadająca w khaki, zapinaną na zamek kurtkę z kapturem sięgającą do bioder, kremową koszulę z długim rękawem, ciemnoniebieskie spodnie dżinsowe, czarne sportowe buty marki "Reebok" a na głowie czarną czapkę z daszkiem z czarnym haftem - jak na zdjęciu.
Ze sobą miał tylko dowód osobisty. Telefonu komórkowego zapomniał wziąć. W jego komputerze nie ma żadnych informacji, które mogły by pomóc w jego odnalezieniu.
- Jeśli państwo wiedzą coś o losie Tomasza Fiedziuszko lub pamiętacie zdarzenie mogące mieć związek z zaginięciem albo w ostatnim czasie go widzieliście i znacie jego miejsce pobytu prosimy o kontakt telefoniczny – apeluje jego rodzina.
Tomasz Fiedziuszko pochodzi z Aleksandrowa Kujawskiego. Urodził się 24.08.1981 w Chełmży, jest absolwentem dwóch kierunków studiów – prawa i historii na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika.
W jego poszukiwania zaangażowani się: policja, detektyw, jasnowidz: Krzysztof Jackowski, wróżki, rodzina, przyjaciele i internauci.
Kontakt w sprawie zaginięcia Tomka:
Telefoniczny: 0 801 24 70 70 - całodobowy Fundacji Itaka
997 - Policja
Przez formularz na stronie Itaka
E-mail:
[email protected]Strnoa internetowa o Tomku:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?