Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomoc od miasta płynie do szczecińskich gastronomików. Stoliki na ulicach? Są plany, ale bez szczegółów

Szymon Wasilewski
Szymon Wasilewski
Restauracje w Szczecinie
Restauracje w Szczecinie Sebastian Wołosz
W ramach walki z gospodarczymi skutkami pandemii Szczecin postanowił m.in. umożliwić lokalom tanie zajęcie pasa ruchu w al. Jana Pawła II, z której częściowo znikną samochody. Na jak radykalne zmiany możemy liczyć?

Miasto z przedsiębiorcami pracuje nad koncepcją zmiany organizacji ruchu na odcinku od pl. Grunwaldzkiego do pl. Lotników. Podczas ostatniej sesji radni postanowili, że koszty wystawienia ogródka spadną o 90 proc. Będzie możliwość taniego zajęcia jezdni.

Na razie nikt nie zdradza, jak mogą wyglądać zmiany w tym miejscu.

- Trwają uzgodnienia z projektantem i podmiotami, które się do nas zgłaszają. Jest za wcześnie, by mówić o szczegółach. Szukamy optymalnego rozwiązania - mówi Marcin Charęza, kierownik zespołu ds. organizacji ruchu w szczecińskim magistracie.

Być może miasto poda konkrety w przyszłym tygodniu.

CZYTAJ TEŻ:

[g]7724391[/g[

Radni Koalicji Obywatelskiej (o czym informowaliśmy) przedstawili trzy warianty organizacji ruchu w tym miejscu. Proponują m.in. całkowite zamknięcie dla ruchu aut omawianego odcinka (dwukierunkowy ruch odbywałby się jezdnią po przeciwnej stronie). Inne warianty zakładają m.in. redukcję miejsc postojowych, wprowadzenie strefy tempo 30.
- Centra miast są raczej dla ruchu pieszego, rowerowego, kawiarni, usług, a nie dla ruchu tranzytowego. Wskazany fragment alei w naszym odczuciu nie jest jakimś istotnym ciągiem komunikacyjnym, ruch samochodów jest tam minimalny, więc pozostawienie jednego pasa powinno być dobrym rozwiązaniem - komentuje Maciej Gibczyński, wiceprezes Stowarzyszenia Rowerowy Szczecin.

Do decyzji radnych w mediach społecznościowych odnieśli się niektórzy lokalni politycy. M.in. Wojciech Dorżynkiewicz, radny sejmiku, zapytał: - Co sądzicie o tym pomyśle? Powinniśmy w naszym mieście tak wspierać przedsiębiorców? Na których ulicach w wakacje byśmy mogli jeszcze ograniczyć ruch?

Zdaniem Gibczyńskiego, rzucanie propozycji „uwalniania” kolejnych miejsc w śródmieściu nie powinno następować ad hoc.

- To tak nie działa. Bez zrobienia globalnego planu oddziaływania takich zmian na inne miejsca oraz bez spójnego pomysłu nie powinno się ich wprowadzać. To powinien być przemyślany proces - twierdzi.

POLECAMY:

Na bulwary i Łasztownię znów powróciło życie, a wraz z nim nowy lokal

Głównym powodem, dla którego radni i władze miasta postanowili umożliwić zajęcie pasa drogowego na preferencyjnych warunkach i czasowo zmienić organizację, ruchu redukując przestrzeń dla samochodów i uwolnić ją, była chęć pomocy gastronomikom. Ci przez pandemię byli zmuszeni zamknąć lokale, a teraz mogą do nich wpuszczać klientów, ale liczba miejsc jest ograniczona.

Czy planowane zmiany byłyby możliwe bez epidemii oraz czy mogą być początkiem ogólnej tendencji w organizowaniu ruchu w ścisłym centrum? Na razie zapowiadane zmiany w al. Jana Pawła II mają być tymczasowe.
- Takie rzeczy w innych miastach robiło się już wcześniej. Skoro teraz będziemy mieć okazję w Szczecinie, warto ją sprawdzić - mówi Gibczyński.

Marcin Charęza podkreśla, że rocznie podpisuje wiele zgód na zajęcie pasa ruchu drogowego, lecz w tym miejscu, gdzie chodnik jest bardzo wąski, takich zmian jeszcze nie było. Nie wiemy jeszcze, na ile może i chce pozwolić sobie tu magistrat, ale zmiany na pewno w jakiś sposób będą ingerować w obecny stan.

ZOBACZ TAKŻE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto