Katarzyna Opiekulska, właścicielka LSJ HR Group, która zajmuje się rekrutacja pracowników dla firm, ma już całą listę rzeczy, których potrzebują Ukraińcy.
- Zatrudniamy w Szczecinie ponad tysiąc obywateli Ukrainy - mówi Katarzyna Opiekulska. - Oni nam mówią co jest potrzebne, bo przecież oni mają na Ukrainie rodziny. Kontaktują się z nimi, pytają jak pomóc.
Na liście Katarzyny Opiekulskiej na pierwszym miejscu znalazły się leki.
- Potrzebne są antybiotyki, ale też bandaże, a nawet kołnierze ortopedyczne - podpowiada Wadium, Ukrainiec z Krymu, który pracuje w LSJ HR Group już parę lat. - Wiem, że mieszkańcy dużych miast potrzebują kocy, środków czystości, przede wszystkim mydła, ale też świec, latarek, materacy i apteczek samochodowych - wymienia i opowiada, że listę tych rzeczy uzupełnia na bieżąco, bo cały czas ktoś z Ukrainy albo do niego dzwoni, albo on dzwoni do przyjaciół i znajomych w Ukrainie. - Poza tym pracownicy z Ukrainy, którzy są w Szczecinie, ale na bieżąco kontaktują się ze swoimi rodzinami, też nam podpowiadają albo wręcz proszą o pomoc.
ZOBACZ TEŻ:
- Z tego co wiem, w tej chwili nie są potrzebne Ukraińcom pieniądze, bo oni je mają - mówi Opiekulska. - Im są potrzebne rzeczy - podkreśla i tłumaczy, że na liście, która razem z Wadimem sporządzają znajdują się też plecaki, śpiwory, konserwy z długim terminem przydatności do spożycia, ale też generatory prądu, czy gorzka czarna czekolada.
- Natomiast kobiety proszą o podpaski i pieluchy dla dzieci - dodaje właścicielka LSJ HR Group. - Teraz z dużych miast na granicę ukraińsko-polska jadą, albo w jakiś inny sposób przedostają się, kobiety często z bardzo małymi dziećmi. To im trzeba pomóc - mówi i tłumaczy, że jak już zbierze trochę tych najpotrzebniejszych rzeczy przetransportuje je na granicę. - Z transportem nie ma kłopotu, bo sporo osób deklaruje, że chętnie zawiezie rzeczy nawet do Ukrainy.
- Zaraz też siadam do telefonu i zacznę dzwonić do znajomych pracodawców w Szczecinie z prośbą, aby nam coś z tej listy przekazali - mówi Katarzyna Opiekulska i prosi o podanie numeru telefonu, pod który można do niej dzwonić z oferta pomocy (504-060-500).
- Spodziewamy się, że już niedługo potrzebne będą dla uchodźców mieszkania i praca - podpowiada Opiekulska. - Trzeba się do tego przygotować.
ZOBACZ TEŻ:
- Podjęliśmy decyzję, że nie będziemy brać prowizji od Ukraińców - mówi Ewelina Rojkowska z Biura Nieruchomości Elite w Szczecinie. - Choćby w ten sposób możemy pomóc - tłumaczy.
Natomiast Irena Nikulska z biura pośrednictwa pracy KS Service zastrzega, że owszem ofert pracy dla Ukraińców jest sporo, ale nie wie czy dla wszystkich chętnych starczy.
Natalia Kowal z biura zatrudnienia z kolei mówi, że sporo pracodawców wypłaca podwójne wynagrodzenie zatrudnionym w tej chwili u nich Ukraińcom, aby w ten sposób ułatwić im załatwianie różnych spraw związanych ze sprowadzaniem rodzin do Szczecina.
- Niektórzy dają wolne z pracy, bo wiedzą, że myśli Ukraińców pracujących w Szczecinie są właściwie na Ukrainie - opowiada.
A szczecińskie środowisko prawnicze podjęło decyzję o zorganizowaniu w ramach Kliniki Prawa WPiA US bezpłatnych porad prawnych dla obywateli Ukrainy.
- W tej akcji biorą udział aż trzy środowiska prawników - mówi dziekan Szczecińskiej Izby Adwokackiej, mecenas Piotr Dobrołowicz. - To Izba Adwokacka, samorząd radców prawnych i środowisko prawnicze z Uniwersytetu Szczecińskiego.
Dodaje, że od poniedziałku szczecińscy prawnicy będą czekać na obywateli Ukrainy w Klinice Prawa WPiA US przy ul. Narutowicza, a także będą udzielać porad i wskazówek pod numerem telefonu 91 4333616.
- Musimy sobie pomagać - podkreśla mecenas Piotr Dobrołowicz i dodaje, że już w tej chwili adwokaci z całej Polski zbierają na pomoc dzieciom w Ukrainie.
ZOBACZ TEŻ:
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?