Młodzieniec, mieszkaniec jednej z gminnych wiosek pomagał i opiekował się swoim sąsiadem, który jest chory. Po pewnym czasie gdy dzieci podopiecznego zorientowały się, że z mieszkania zginęło kilka cennych rzeczy tj. dwa aparaty fotograficzne i złota biżuteria o fakcie tym powiadomiły policjantów.
- Podejrzenia padły na młodego mężczyznę, który sprawował opiekę nad chorym człowiekiem. 17-latek po zatrzymaniu przyznał się do zarzutu. W trakcie czynności mundurowi odzyskali jeden aparat, niestety pozostałe skradzione rzeczy zostały przez podejrzanego już sprzedane - wyjaśnia asp. Anna Gembala.
Kodeks karny za przestępstwo kradzieży przewiduję nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia?
Napisz!Wyraź swoją opinię na ten temat!
Skomentuj informacjęChcesz ZA DARMO zareklamować swoją firmę? Dodaj ją do naszego Katalogu Firm
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?