Polsko–niemiecki pościg za złodziejem limuzyny

- Do zdarzenia doszło w sobotę. Pościg za kierowcą audi rozpoczęli niemieccy policjanci, gdy ten nie zatrzymał się do kontroli – opowiada Przemysław Kimon z komendy wojewódzkiej. - Mundurowi zaczęli podejrzewać, że audi jest kradzione. Kierowca skierował się w stronę granicy z polską, a następnie wjechał na teren naszego kraju. Wtedy przekazali nam informację o akcji.

Dyżurny komendy miejskiej natychmiast w rejon drogi krajowej nr 6 skierował policyjne patrole. Po kilkunastu minutach funkcjonariusze drogówki zauważyli uciekające auto. Ruszyli za nim, ale sprawca nie reagował na dawane sygnały do zatrzymania.

- Mężczyzna widząc policyjny radiowóz zjechał w boczną uliczkę – kontynuuje Kimon. - Tam porzucił auto i ruszył w pieszą ucieczkę. Po krótkim pościgu 42-latek został zatrzymany. Jak się okazało pojazd którym się poruszał pochodził z kradzieży na terenie Niemiec. Został skradziony w nocy z czwartku na piątek.

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.

- W Komisariacie Policji Szczecin Dąbie usłyszał zarzut kradzieży samochodu. Komendant wystąpił z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Prokurator do wniosku się przychylił a sędzia zdecydował, że złodziej spędzi dwa najbliższe miesiące za kratkami - podsumowuje Kimon.