Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polityczne przepychanki: Kto się sparzy na spalarni

Redakcja MM
Redakcja MM
Na krótko przez rozpoczęciem budowy najdroższej inwestycji ...
Na krótko przez rozpoczęciem budowy najdroższej inwestycji ... Wizualizacja
Na krótko przez rozpoczęciem budowy najdroższej inwestycji wybucha awantura o eksperta. – Nie grozi nam utrata unijnej dotacji – zapewnia prezydent.

Mariusz Parkitny
[email protected]

Spalarnia śmieci ma powstać na Ostrowie Grabowskim, a pierwsze odpady mają być spalone pod koniec 2015 r.

– To będzie taki zakład, w którym szkoły będą mogły przyjeżdżać i organizować lekcje z ekologii – zachwala Tomasz Lachowicz, prezes Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów, miejskiej spółki, która odpowiada za inwestycję.

Na razie nie ma odpowiedzi na najważniejsze dla mieszkańców pytanie – czy inwestycja wpłynie korzystnie na nasze rachunki za śmieci. Sprawę komplikuje wchodząca w lipcu rewolucja w opłatach za odpady (cena śmieci będzie uzależniona od wody). Kilka innych rzeczy jest bardziej optymistycznych. Spalarnia będzie produkowała ze śmieci tyle ciepła, że latem mogłaby zapewnić ciepłą wodę w całej lewobrzeżnej części Szczecina. Szczecińska spalarnia ma się wzorować na najlepszych zakładach tego typu w Europie. Dlatego zastosowane urządzenia mają praktycznie wyeliminować przykre zapachy. Budowa spalarni to jedna z największych inwestycji w Szczecinie. Ma kosztować 711 mln zł. 255 mln da Unia Europejska. Reszta to pożyczka z funduszu ochrony środowiska, obligacje i środki własne spółki. W praktyce budowa może okazać się tańsza, bo ponad 100 mln zł to zwrot podatku VAT.

Ale duża inwestycja to duże kłopoty. Ostatni to sprawa eksperta, który brał udział w wyborze wykonawcy. Gdy wygrała firma Mostostal, okaza- Polityczne przepychanki przed budową kluczowej inwestycji w mieście Kto się sparzy na spalarni ło się, że ekspert był związany z tą firmą. Z funkcji zrezygnował już po wyborze zwycięzcy, choć z dokumentów wynika, że jego rezygnację potem antydatowano na wcześniejszą. I choć miasto zapewnia, że ta nieprawidłowość była znana od roku, ostro zareagował na nią teraz Stanisław Gawłowski, wiceminister środowiska.

– Kontrola Narodowego Funduszy jest prawdopodobna – mówi.

Cofnięcie dotacji byłoby dla inwestycji katastrofą. Tym bardziej, że terminy są napięte. Rozruch spalarni zaplanowano na koniec 2015 r. I nie możemy się spóźnić, bo też istnieje ryzyko, że Unia nie rozliczy nam inwestycji.

– Ryzyko odebrania unijnych dotacji zawsze istnieje, bo Unia dokładnie przygląda się, na co wydajemy jej pieniądze. Jednak sprawa eksperta nie powinna być takim pretekstem. Choć źle, że do takiej wpadki doszło – mówi Michał Przepiera, dyrektor wydziału strategii szczecińskiego magistratu.

Uspokaja też prezydent Szczecina.

– Wszystkie dokumenty są do wglądu. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i przedstawiciele komisji europejskiej byli informowani o tym incydencie – mówi Piotr Krzystek, prezydent Szczecina. Wypowiedzi ministra Gawłowskiego odbiera jako groźbę.

– Przestańcie straszyć szczecinian. Od polityka z naszego regionu, który od lat funkcjonuje w Ministerstwie Środowiska oczekiwałbym raczej wsparcia a nie gróźb. Tym bardziej, że nasza instalacja może być jedną z nielicznych, które uda się zrealizować. Zamiast nasyłać na nas kontrole, zabierać dofinansowanie oraz straszyć zarządem komisarycznym proponuję skoncentrować się na tym, co dobrego można zrobić dla Szczecina – dodaje.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto