Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjantem jest się też po służbie

inf.prasowa/Kaja Makowska
Potwierdzili to policjanci z Białogardu i Koszalinia. Jeden z nich interweniował gdy na posesji sąsiada pojawił się złodziej, drugi w czasie zakupów był świadkiem kradzieży i bez namysłu ruszył za uciekającym sprawcą, który dziś usłyszał zarzuty.

Do pierwszego zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. Policjant z białogardzkiej komendy zauważył, że po posesji jego sąsiada chodzi nieznajomy mężczyzna. Po krótkiej obserwacji stwierdził, że nieznajomy kradnie lampy solarowe. Funkcjonariusz podjął interwencję i zatrzymał na gorącym uczynku złodzieja, który miał w torbie 25 takich lamp.

Przybyli z pomocą koledze policjanci z patrolu ustalili, że zatrzymanym jest 51- letni mieszkaniec Białogardu. Wyczuli też od niego alkohol. Badanie wykazało, że ma on w organizmie dwa promile alkoholu. Pozostałą noc mężczyzna spędził za kratami policyjnego aresztu.

Do drugiej interwencji doszło w niedzielne przedpołudnie. Policjant korzystając z dnia wolnego wybrał się na zakupy do marketu w jednym z centrów handlowych na terenie Koszalina. Tam, po napełnieniu koszyka, ustawił się w kolejce do kasy, gdzie czekał na obsługę. Przed nim stali inni klienci. W pewnej chwili usłyszał hałas i okazało się, że jeden z nich ukradł kasjerce z szuflady na gotówkę pieniądze w kwocie 800 złotych. Policjant na widok uciekającego mężczyzny ruszył za nim w pościg holem galerii.
Nawołując do zatrzymania podawał, że jest funkcjonariuszem, natomiast nikt z osób widzących całe zajście nie zareagował i nie chciał mu pomóc. Sam wybiegł za uciekającym złodziejem z budynku i dopiero po pokonaniu dystansu około 400 metrów, gdy ten opadł z sił, policjant go zatrzymał. Zabrane z kasy pieniądze sprawca zdążył rozrzucić w trakcie ucieczki, ale zostały odzyskane. Interweniujący policjant poinformował o tym dyżurnego komendy miejskiej, który wysłał we wskazane miejsce patrol. Ten przewiózł 36-latka do policyjnego aresztu.

Dziś rano mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Jak się okazało, to nie jedyne przestępstwo jakiego dokonał. Policjanci z II komisariatu, którzy zajęli się sprawą, ustalili, że dzień wcześniej, w innym sklepie w centrum Koszalina, wykorzystując ten sam mechanizm działania, ukradł z kasy 900 złotych. To również zostało ujęte w przedstawionym 36-latkowi zarzucie. Zgodnie z przepisami kodeksu grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto