- Żeby wszystko dokładnie sprawdzić, po ustaleniu adresu tej osoby, funkcjonariusze pojechali do niej w towarzystwie eksperta z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Szczecinie - relacjonuje podkom. Alicja Śledziona z KWP w Szczecinie. - 35-letni szczecinianin rzeczywiście był w posiadaniu przedmiotów przedstawianych na aukcji internetowej.
Wśród nich znajdowało się pięć rzeczy, które ekspert wskazał jako prawdopodobne zabytki archeologiczne.
Po ekspertyzie w Muzeum Narodowym w Szczecinie stwierdzono, że wśród zabezpieczonych przedmiotów znajduje się fibula (tj. ozdobna, metalowa zapinka służąca do spinania szat) z okresu wpływów rzymskich z V grupy Almgrena z II w.n.e. oraz żelazne okucie z średniowiecza przedstawiające anioła.
- Zarówno fibula jak i okucie Wojewódzki Konserwator i Muzeum Narodowe w Szczecinie uznali za zabytki archeologiczne, będące własnością skarbu państwa - dodaje podkom. Alicja Śledziona. - Przedmioty te wyłączone są z obrotu handlowego, a ich sprzedaż jest paserstwem na szkodę państwa.
Zabytki są w na tyle dobrym stanie, że wszystko wskazuje na to, iż były poddane profesjonalnej konserwacji przez fachowca. Z tego względu śledczy będą sprawdzać w jaki faktycznie sposób znalazły się w Szczecinie u prywatnej osoby. Ta tłumaczy, że nabyła je od kogoś z Trójmiasta.
- Pozostałe zabezpieczone trzy przedmioty tj. 3 krzyże z XVIII-XIX w. zostały zaklasyfikowane jako przedmioty zabytkowe, jednak ze względu na wiek nie są zabytkami archeologicznymi - informuje podkom. Alicja Śledziona.
Trwa postępowanie, które ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?