Policja zlikwidowała plantację konopii

Sprawę rozpoczęli funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego KWP w Szczecinie, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. To właśnie oni uzyskali informację dotyczące plantacji. Według danych miała się mieścić na terenie Szczecina. Bardzo szybko zlokalizowali dokładne położenie i zaczęli ustalać kto jest odpowiedzialny za jej stworzenie. Po zebraniu wielu informacji podjęto decyzję o zlikwidowaniu uprawy, a tym samym o zatrzymaniu osób zamieszanych w ten nielegalny proceder.

Do działań zaangażowano funkcjonariuszy z poddziału antyterrorystycznego. Kilkunastu policyjnych antyterrorystów w jednej chwili podjechało pod niewielki dom mieszczący się na terenie Szczecina. Tam zatrzymali 2 młodych mężczyzn. W budynku, zarówno w piwnicy jak i na strychu, odnaleźli plantację krzewów konopi indyjskich. W jednym z pomieszczeń odnaleźli również akwarium, w którym były niewielkie sadzonki. Świadczyć to może o planach plantatorów dotyczących powiększenia nielegalnej uprawy. Każda z roślin była wielkości około 30 centymetrów. W jednym z pomieszczeń znajdował się system nawadniający, w obydwu były specjalnie przygotowane urządzenia wentylacyjne odprowadzające powietrze na zewnątrz budynku. Całość była oświetlana specjalistycznymi lampami. Z takiej wielkości plantacji można wyprodukować w jednym cyklu około 10 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 200 tys. zł.

Zatrzymani to 26-letni Adam K. i 27-letni Krzysztof O. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. W Prokuraturze Rejonowej Szczecin Prawobrzeże usłyszeli zarzuty nielegalnego uprawiania konopi mogących dostarczyć znacznych ilości narkotyków. Prokurator poparł wniosek policjantów o tymczasowe aresztowanie obu mężczyzn, a sędzia postanowił, że najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie. Za to przestępstwo grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.