Wczoraj około godziny 5:30 operator 997 otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, który wzywał pomocy. Rozmówca jednak nie potrafił określić gdzie się znajduje. Sam nie wiedział czy jest w Stargardzie czy może już w Szczecinie. Twierdził, że leży na torach i potrzebuje pomocy ponieważ ma złamaną nogę. Z rozmówcą był utrudniony kontakt, mówił niewyraźnie co świadczyło o tym, że może być on nietrzeźwy ale wszystko wskazywało na to, że fatycznie potrzebuje pomocy.
Kolejne z połączeń zostało zerwane a telefon zgłaszającego nie odpowiadał. Policjanci ze Sztabu Miejskiego Policji użyli systemu lokalizacyjnego, dzięki któremu orientacyjnie ustalono, gdzie może przebywać zgłaszający. Zaraz po tym rozpoczęto poszukiwania na torowisku pomiędzy ulicami Boczną a Chmielewskiego. W tym czasie został wstrzymany ruch pociągów jadących ze Szczecina Głównego w kierunku Gumieniec.
Po około piętnastu minutach od zgłoszenia załoga Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego znalazła mężczyznę leżącego obok torów kilkaset metrów od dworca głównego. Odnaleziony miał zadrapania i poważnie złamaną nogę, nie był w stanie podnieść się o własnych siłach. Od mężczyzny policjanci czuli wyraźną woń alkoholu. Sam
poszkodowany nie był wstanie logicznie wytłumaczyć jak znalazł się na torach. Na miejsce wezwano pogotowie, które przewiozło rannego do szpitala.
Sytuacja, w której znalazł się mężczyzna zagrażała jego życiu, dzięki szybkiej i sprawnej akcji przeprowadzonej przez policjantów została ona zażegnana.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?