W nocy z 27 na 28 lipca Radosław Majdan i Piotr Ś. byli reprezentanci Polski w piłce nożnej mieli zaatakować i pobić policjantów w jednym z pensjonatów w Mielnie.
Funkcjonariusze interweniowali w związku ze skargami sąsiadów na hałasy dochodzące z pokoju zajmowanego przez piłkarzy.
Piotr Ś. usłyszał zarzut spowodowania w trakcie interwencji u jednego z funkcjonariuszy obrażeń ciała.
Radosław Majdan, były piłkarz Pogoni Szczecin radny sejmiku województwa województwa zachodniopomorskiego miał natomiast znieważyć więcej niż jednego policjanta uczestniczącego w interwencji.
Obaj piłkarze nie przyznają się do winy twierdząc, że użycie siły przez policjantów było nieuzasadnione. Zarówno Piotr Ś., jak i Radosław Majdan, wychowanek szczecińskiej Pogoni, uważają, że policja zachowała się niewłaściwie, także w stosunku do świadków.
- To była młodzież i jeden z rodziców. Chcieli złożyć zeznania zaraz po zdarzeniu, ale na posterunku powiedziano im, by przyszli jutro. Czyli sami policjanci bagatelizowali sprawę – mówił tuż po wydarzeniu Majdan.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?