Policja i żandarmeria kontrolują kierowców. Patrole także w parkach i na ulicach

Na terenie województwa widoczna będzie większa liczba policjantów. Dotyczyć to będzie zarówno patroli pieszych, jak i drogowych.

Funkcjonariusze Komedy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie wraz z Żandarmerią Wojskową od środy wyrywkowo sprawdzają auta wjeżdżające ulicą Gdańską do centrum.

Zatrzymywane były busy, ale także samochody osobowe z większą liczbą pasażerów. Od 1 kwietnia w busach zajęta może być tylko połowa miejsc, nie licząc kierowcy. Kontrole odbywają się także w parkach i innych miejscach, w których do momentu wybuchu epidemii gromadziło się wiele osób.

- Mamy bardzo dużą ilość miejsc wskazanych do sprawdzenia pod kątem obecnych obostrzeń. Będziemy sprawdzać wszystkie te lokalizacje, które od dziś są zamknięte, oraz takie, o których wiemy, że zazwyczaj gromadzą się tam ludzie w grupach większych niż dwie osoby - tłumaczy podkom. Irena Kornicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Policjanci ostrzegają, że nowe przepisy będą egzekwowane z pełną powagą.

- Będziemy rozmawiać z ludźmi, przestrzegać, ale też będziemy karać. Od pierwszego kwietnia samodzielnie na ulicach nie mogą przebywać osoby małoletnie. Będziemy sprawdzać i legitymować osoby, które przemieszczają się po mieście, czy faktycznie są pełnoletni, a jeśli nie, czy są w towarzystwie rodzica, opiekuna - dodaje Irena Kornicz.

Jeśli niepełnoletni zostaną "przyłapani" na samodzielnym poruszaniu się po mieście, będą odtransportowani do domu.

W ciągu ostatniej doby zachodniopomorska policja wręczyła 35 mandatów osobom, które nie przestrzegały zakazu spotkań w gronie większym niż dwuosobowym. Maksymalna wysokość mandatu w takim przypadku to 500 zł, a o wymiarze kary w danej sytuacji decyduje funkcjonariusz.

Policjanci zwracają uwagę, aby obostrzeń nie traktować jako narzucanych sankcji, ale jako konieczny środek bezpieczeństwa, dzięki któremu ma spaść przyrost liczby przypadków zakażeń w naszym kraju.