Polfarmex Kutno - Wilki Morskie Szczecin 70:65 (21:17, 15:10, 23:14, 11:24)
Wilki: Rosario 21, Kikowski 14, Bojko 6, Kowalenko 6, Flieger 4, Majcherek 4, Nowacki 4, Harris 4, Gregory 2, Mazur, Pytyś.
Wynik meczu celną trójką otworzył Mike Rosario, ale goście po chwili odpowiedzieli tym samym. I wynik spotkania oscylował wokół remisu. Po stronie gospodarzy punktował głównie Kwamain Mitchell. W Wilkach w pierwszej kwarcie nie było wyraźnego lidera, punkty zdobywało kilku zawodników. Mimo wyrównanej gry, pierwsza odsłona zakończyła się niewielką przewagą Polfarmeksu 21:17.
W drugiej kwarcie kutnianie trafili m.in. dwa rzuty za 3 punkty i odjechali gościom na jedenaście punktów. Szczecinianie próbowali gonić wynik, ale przeszkadzał im w tym brak skuteczności. Do przerwy tablica wyników wskazywała rezultat 36:27.
Po zmianie stron gospodarze nadal utrzymywali kilkunastopunktową przewagę, a przyjezdni starali się odrabiać straty. Jednak to Polfarmex wrzucił piąty bieg, a szczecinianie nie mogli powstrzymać lidera rywali, Mitchella. Sytuacja zmieniła się w ostatnich dziesięciu minutach, gdy nasi koszykarze ruszyli w pogoń za zwycięstwem. Sukcesywnie niwelowali przewagę gospodarzy i - na dwie minuty przed końcem - przegrywali tylko 61:65. Jednak na odwrócenie losów meczu nie starczyło już sił.
Szczecinianie ponieśli siódmą porażkę w tym sezonie. W następnej kolejce zagrają z Polskim Cukrem Toruń.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?