Będzie to dopiero drugi mecz wyjazdowy
Pogoniw tej rundzie. Pierwotnie to spotkanie miało odbyć się 19 kwietnia, ale przeszkodził w tym zły stan murawy.
Pogoń sprzedała na to spotkanie prawie pół tysiąca biletów. Kibice, którzy dziś pojawią się w Pyrzycach, będą mogli jeszcze kupić wejściówki w kasie stadionu, jednak trzeba będzie mieć ze sobą dokument tożsamości wraz z numerem PESEL.
- Jesteśmy dobrze przygotowani do tego spotkania. Na stadionie będzie 120 policjantów i 80 ochroniarzy – mówi Daniel Frątczak, wiceprezes Sokoła Pyrzyce. – Przewidujemy, że na stadionie pojawi się 1000 kibiców, w tym ok. 400 - 500 fanów ze Szczecina. Będzie dla nich wydzielony specjalny sektor z dostępem do toalet i wody. Oprócz tego przygotowaliśmy dla nich osobny parking. Przygotowywaliśmy się bardzo długo do tego meczu i cieszę się, że zostanie rozegrany na naszym obiekcie – dodał.
Szacunki prezesa mogą okazać się zaniżone. To dla Pyrzyc najważniejszy mecz w historii. - Czekam na to spotkanie od ponad pół roku - mówi Marcin z Pyrzyc studiujący na politechnice w Szczecinie. - Myślę, że na stadion wejdzie co najmniej ze 3 tysiące kibiców. Albo i więcej. A znam też dobrze kibiców Pogoni. Myślę, że przyjedzie ich tu z tysiąc osób minimum.
Pogoń pokazała w ostatnim meczu, że jest zespołem silnym. Zwycięstwo 4:1 ze Stalą, która wygrała wcześniej 10 spotkań z rzędu w tej rundzie, zrobiło wrażenie na rywalach.
- Atmosfera w szatni zawsze była bardzo dobra – mówi Mariusz Kuras, trener Portowców. – Po ostatnich wynikach spadła na nas duża fala krytyki. I słusznie. Ale zagraliśmy dobre spotkanie ze Stalą i to poprawiło humory nie tylko nam, ale także kibicom. Do Pyrzyc jedziemy jako faworyt i chcemy wygrać to spotkanie.
Wiadomo, że w tym meczu nie zagra Grzegorz Matlak i Ferdynand Chi-Fon.
- Ci zawodnicy są kontuzjowani, reszta piłkarzy będzie dziś do mojej dyspozycji – dodał Kuras.
Piłkarze z Pyrzyc nie prezentują równej formy w tej rundzie. Przegrali na własnym boisku 0:8 ze Stalą Szczecin, ale później udało im się zremisować z drużynami z czołówki, Astrą Ustronie Morskie i Dębem Dębno.
- Oczywiście liczę na zwycięstwo w tym meczu – mówi Frątczak. – Pogoń ma dobrych zawodników i na pewno wyższe aspiracje niż gra w IV lidze. Myślę, że zagramy w tym spotkaniu defensywnie, oczywiście nie chodzi o murowanie bramki, ale nie będziemy chcieli dać „plamy” – dodał wiceprezes.
Zobacz też:
Na stadionie w Pyrzycach będzie nasz reporter **Robert Duchowski. Szybkie informacje oraz zdjęcia
już w trakcie meczu. Zapraszamy na www.mmszczecin.pl!**
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
