W czasie gdy Gaz-System Pogoń Szczecin w sobotę rozprawiała się u siebie z Miedzą Legnica, w Płocku trwał arcyciekawy pojedynek Wisły z Vive Targami Kielce. Dosyć niespodziewanie gospodarze pokonali rozpędzony dream-team Bogdana Wenty 32:25. Naturalnie będą też faworytami dzisiejszego starcia (początek godz.18).
Jeszcze w przededniu rozpoczęcia sezonu zawodnikiem Wisły był obrotowy Pogoni, Zbigniew Kwiatkowski.
– Nie nastawiam się szczególnie na ten mecz – przyznaje. – Bardziej myślałem żeby pokazać się publiczności w ligowym pojedynku w Płocku, gdzie zagraliśmy dobre 40 minut (wygrałaWisła 45:32 - przyp.red.). Teraz to dla mnie zwykły mecz pucharowy, w którym wyjdziemy na parkiet powalczyć, ale zdajemy sobie sprawę, że o wiele ważniejszy sprawdzian czeka nas w weekend w Puławach, bo jednak dla nas liczy się przede wszystkim liga.
Pogoń rywalizowała z Wisłą na tym etapie pucharu także w poprzednim sezonie. Wówczas pierwszy mecz odbył się w Płocku. Gospodarze pewnie wygrali 37:26.
Rewanż w Szczecinie był więc formalnością, ale i tak ówczesny mistrz Polski nie dał szans pierwszoligowej Pogoni i pokonał ją 35:28. Przez rok oba zespoły mocno się zmieniły. Szczecińska drużyna ciągle się zgrywa, w Wiśle gwiazdami są teraz gracze z Bałkanów: chorwacki bramkarz Marin Sego, serbski rozgrywający Petar Nenadić, czy jego rodak na skrzydle Ivan Nikcević. Mocną pozycję nadal mają Polacy: Michał Kubisztal, Marcin Wichary czy Adam Wiśniewski.
(PAZ)
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?