Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin zarobiła 9 mln z tytułu praw telewizyjnych

jakub lisowski
Pogoń na samym finiszu wyprzedziła Arkę i powiększyła finansowy zysk klubu.
Pogoń na samym finiszu wyprzedziła Arkę i powiększyła finansowy zysk klubu. Andrzej Szkocki
Ekstraklasa SA podzieliła pomiędzy kluby elity sezonu 2017/18 pieniądze ze sprzedaży praw telewizyjnych. W puli znalazło się rekordowe 150 mln zł.

Działacze Pogoni Szczecin mogą być zadowoleni. W zakończonym sezonie Portowcom nie szło. Jesienią przegrywali mecz za meczem, wylądowali w strefie spadkowej i dopiero zmiana trenera (Kosta Runjaic zastąpił Macieja Skorżę) sprawiła, że drużyna odbudowała się i wiosną wyszarpała utrzymanie w ekstraklasie. Warto podkreślić, że Pogoń grała do końca, choć pewna miejsca w elicie była już trzy kolejki przed końcem. Ale hasło „gramy do końca” nie pozostało jedynie sloganem, a padały takie podejrzenia, gdy klub wcześniej zwolnił z gry Cornela Rapę, Spasa Delewa czy Jakuba Piotrowskiego. A dzięki niespodziewanej wygranej z Cracovią w ostatniej kolejce Pogoń wyprzedziła w tabeli Arkę Gdynia. Dzięki temu zajęła 11. zamiast 12. miejsca. Ta subtelna różnica to 200 tys. zł więcej pieniędzy z puli Ekstraklasy SA ze sprzedaży praw telewizyjnych.

Kwota do podziału była rekordowo wysoka. Przed rokiem pula wynosiła nieco ponad 145 mln złotych. Teraz o 5 mln zł więcej.

- Zwiększenie środków finansowych wypłacanych klubom było jednym z moich priorytetów i bardzo się cieszę, że udało się ten cel zrealizować. Ogromna w tym zasługa dyrektora finansowego, Krzysztofa Bauza, oraz dyrektora ds. marketingu i sprzedaży, Marcina Mikuckiego. Mam nadzieję, że wyższe wpływy ułatwią klubom planowanie budżetów na kolejny sezon i pozwolą optymalnie przygotować się do rozgrywek – tłumaczy Marcin Animucki, prezes zarządu Ekstraklasy SA.

Wysokość wynagrodzenia dla każdego z klubów to suma pięciu składowych. Pierwszą (55 proc. puli) stanowi stała kwota dzielona po równo między wszystkie kluby rywalizujące w Ekstraklasie w danym sezonie. W tym roku wynosiła 82 775 000 złotych. Po sprawiedliwym podziale każdy klub otrzymał – 5 173 437,50 zł.

Kolejne elementy podziału kwoty głównej:
- 17,5 proc. - kwota zależna od zajętego miejsca w rankingu historycznym (trzy ostatnie sezony - docelowo pięć, licząc od sezonu 2015/16). Przypomnijmy, że Pogoń w ostatnich sezonach zawsze grała w grupie mistrzowskiej, więc jej zysk był wyższy. Dlatego też w tym roku z tego tytułu zainkasowała 2 396 712,50 zł. Więcej zarobiły z rankingu historycznego tylko Legia, Lech, Jagiellonia, Lechia

- 17,5 proc. - kwota zależna od zajętego miejsca w minionym sezonie – tu Pogoń zyskała dodatkowe 200 tys. za 11. pozycję. W sumie otrzymała 1 971 936,25 zł

- 8,5 proc. puli dzielona jest między trzy najlepsze kluby oraz czwarty występujący w europejskich rozgrywkach – tu w podziale uczestniczyły Legia (ponad 5 mln), Jagiellonia (blisko 4 mln), Lech (ponad 2,5 mln) i Górnik (niespełna 1,3 mln)

- 1,5 proc. to kwota dzielona po równo między kluby grupy spadkowej (tzw. solidarity payment) – Pogoń w ten sposób zyskała dodatkowe 282 187,50 zł

Kto ile zarobił za sezon 2017/18

1. Legia Warszawa16 716 787
2. Jagiellonia Białystok14 623 708
3. Lech Poznań13 547 257
4. Górnik Zabrze9 721 171
5. Wisła Kraków9 561 265
6. Lechia Gdańsk8 926 907
7. Pogoń Szczecin8 924 273
8. Korona Kielce8 744 802
9. Zagłębie Lubin8 441 921
10. Śląsk Wrocław8 210 527
11. Wisła Płock8 031 056
12. Cracovia Kraków8 005 095
13. Piast Gliwice7 907 646
14. Termalica Nieciecza6 582 870
14. Arka Gdynia6 582 870
16. Sandecja Nowy Sącz5 971 840

Pieniądze uzyskane z tytułu sprzedaży praw telewizyjnych to dla większości klubów główne źródło utrzymania. Tak jest też w Pogoni. Można powiedzieć, że szczeciński klub stracił ok. miliona złotych za to, że nie awansował do grupy mistrzowskiej. Spadająca w sezonie frekwencja to też kiepskie wpływy z biletów. Finansowy dołek po ostatnim sezonie uda się pewnie zakopać transferami. Pogoń już sprzedała Jakuba Piotrowskiego do belgijskiego KRC Genk. Kwota transferu jest tajna, ale nieoficjalnie się mówi, że może sięgnąć nawet 2 mln euro. Za 450 tys. euro sprzedany został także Adam Gyurcso. Węgier trafi na stałe do Hajduka Split, gdzie był wypożyczony. Po stronie wzmocnień na razie tylko Adam Buksa, za którego klub musiał zapłacić kilkaset tys. euro.

Polecamy również wideo:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto