Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - Werder Brema 1:1. Letni sparing w strugach deszczu [wideo, zdjęcia]

Redakcja MM
Redakcja MM
Pogoń Szczecin - Werder Brema 1:1
Pogoń Szczecin - Werder Brema 1:1 Andrzej Szkocki
Pogoń Szczecin zremisowała w sparingowym spotkaniu z zespołem Werder Brema 1:1.

Pogoń Szczecin - Werder Brema 1:1 (0:0)

Bramki: Garcia (49-samobójcza) - Obraniak (31).

Pogoń: Janukiewicz (46 Kudła) - Rudol (46 Frączczak), Hernani, Dąbrowski (46 Golla), Leonardo (46 Lisowski) - Murayama (46 Kun), Matras (46 Rogalski), Murawski (87 Lewandowski), Bąk (59 Matynia), Lewandowski (46 Walski) - Zwoliński (77 Kotłowski).

Werder: Wolf - Garc(64 Prödl), Lukimya-Mulongoti (64 Gebre Selassie), Caldirola (64 Galvez), Zander (64 Fritz) - Makiadi (64 Elia), Kroos (59 Junuzović), Kobylański (64 Ekici), Bartels (64 Aycicek), Obraniak (64 Di Santo) - Selke (64 Petersen).

Przed spotkaniem odbyła się konferencja prasowa, na której klub ogłosił podpisanie umowy z Drobimexem, ale również przedstawił gości z Niemiec.

Wzięli w niej udział trener Werderu Robin Dutt oraz młody Polak w napadzie, czyli Martin Kobylański.

Bez prezentacji

- Wracamy prosto z Chin. Była chwila, żeby opowiedzieć chłopakom z kim będziemy grać - mówił Kobylański. - Pogoń to klasowy rywal i musimy zagrać na więcej niż 50 procent swoich umiejętności, by z piłkarzami ze Szczecina wygrać.

Na godzinę przed spotkaniem nad stadionem przeszła mała, ale gwałtowna burza. Kto mógł, schował się pod dachem, czy to jedynej krytej trybuny, czy budynku VIP. Ci bardziej przezorni zaopatrzyli się w parasole.

Szkoda jednak fanów, którzy przyszli wcześniej na festyn na koronie stadionu, ale również na prezentację drużyny. Ta z powodu burzy została przełożona i odbędzie się przed pierwszym meczem w Szczecinie, w którym Pogoń podejmie Śląsk Wrocław (26 lipca).

To chyba nawet lepiej dla władz klubu. Wczorajsza prezentacja na pewno nie byłaby kompletna. Przed Śląskiem trener Dariusz Wdowczyk powinien mieć już wszystkich zawodników do dyspozycji.

Letnie tempo

Sam sparing, jak to często bywa w meczach towarzyskich, nie zachwycił. Tempo było letnie. Niemcy zmęczeni po krótkim tournée w Chinach, Pogoń po obozie przygotowawczym w Gniewinie. W pierwszej jedenastce Pogoni małe zmiany.

Na lewej obronie testowany Brazylijczyk Leonardo "Leo" Campos. Na szpicy Łukasz Zwoliński, a obok niego Jakub Bąk. Z kolei Mateusz Lewandowski wrócił do gry na lewym skrzydle.

Próby znalezienia defensora na tę stronę wskazują, że Lewandowski zostanie przesunięty do przodu, a sama Pogoń będzie chyba grała ustawieniem podobnym do 4-2-2.

W środku pola wystąpiła para Rafał Murawski - Mateusz Matras. Szczególnie ten pierwszy prezentował się okazale. Rozgrywał, próbował strzelać, czy zaliczać kluczowe podania. Brał na siebie ciężar gry, ale taka też będzie jego rola. W tym sezonie będzie kapitanem Portowców.

"Ludo" na 1:0

Trzeba przyznać, że dwójka młokosów w ataku Pogoni (Bąk i Zwoliński) trochę namiesza w defensywie Werderu. Nasi zawodnicy próbowali akcji kombinacyjnych, krótkich podań i wyjść na pozycję. Zwoliński dwukrotnie w pierwszych 45 minutach próbował zaskoczyć bramkarza z Bremy. Starał się o to również testowany Leonardo. Brazylijczyk z rzutu wolnego uderzył jednak nad bramką.

Skoro sparing, to i atmosfera na trybunach była ospała. Brakowało żywiołowego dopingu, mało było barw klubowych na stadionie, a "młyn" wyglądał na lekko opustoszały. Zaskoczyli pozytywnie fani Werderu. Trzy autokary z Bremy dojechały do Szczecina. Niemcy, wyposażeni we Flagi i barwy klubowe, dopingowali niemal całe spotkanie.

Wydaje się, że nie zwrócili uwagi nawet na bramkę dla ich zespołu. A zdobył ją sprytnym strzałem zza pola karnego reprezentant Polski, czyli Ludovic Obraniak. Pomocnik popisał się uderzeniem w swoim stylu.

Goście pomogli

Po zmianie stron dość szybko padła bramka wyrównująca. Dośrodkowanie z rzutu rożnego niefortunnie odbił Santiago Garca piłka wpadła do jego bramki.

Na drugą połowę w obu zespołach wyszli już nowi zawodnicy. Trener Wdowczyk dał szansę choćby Rogalskiemu, Kunowi, Golli, Frączczakowi, Walskiemu czy Lisowskiemu.

Najbliżej strzelenia kolejnych goli byli Zwoliński, który fatalnie się pomylił przy dobitce oraz Frączczak, którego strzał wybronił golkiper Werderu.

Zobacz również: Dziś wielki mecz Pogoni z Werder Brema. Zobacz, jak Portowcy grali 20 lat temu [wideo]


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto