Obie bamki piłkarze Dumy Pomorza stracili w pierwszej połowie. W 25 minucie goście wyszli na prowadzenie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, które w polu karnym przejął Marcin Nowak. Bez trudu piłkę skierował do szczecińskiej bramki.
Z drugiego trafienia piłkarze gości cieszyli się tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę. Bramkarza Portowców przelobował Rafał Różycki.
- Po tej porażce nie należy wyciągać żadnych wniosków - uspokaja Adam Wosik z Pogoni. - Chcieliśmy sprawdzić zawodników, którzy są testowani. W meczu grały dwie jedenastki. Trener Mandrysz miał wykorzystać to spotkanie, by spróbować tych graczy, którzy nie mieli do tej pory okazji się wykazać. Piłkarze przez ostatnie dni brali udział w bardzo ciężkich treningach. Tylko wczoraj przeszli dwa: jeden na siłowni, jeden na boisku. Mnie osobiście cieszy to, że z dobrej strony pokazał się Radosław Gluza. Jest to zawodnik rezerw, wychowanek Pogoni. Gra na pozycji stopera. Ma potencjał i talent. Pokazał, że warto na niego stawiać.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?