Pogoń Szczecin skończyła 60 lat

- Pracę w Pogoni rozpocząłem w 1967 roku – wspomina Henryk Truszczyński, wieloletni działacz klubu. – Początki wspominam najlepiej, było dużo do zrobienia i wszyscy dobrze ze sobą współpracowaliśmy.

W poniedziałek otwarto „salę tradycji” im. Floriana Krygiera. Pan Henryk był pomysłodawcą powstania budynku, w którym ona się znajduje. - To była początkowo sala posiedzeń zarządu. Później była nieużywana. Cieszę się, że to pomieszczenie będzie teraz należycie wykorzystywane – mówi pan Henryk. - Florian Krygier zasługuje, żeby uznać go za postać pierwszoplanową. Był trenerem, działaczem i przede wszystkim wychowawcą młodzieży. Całą duszą i ciałem był związany z klubem.

Henryk Truszczyński też jest osobą zasłużoną dla szczecińskiego klubu. Przez ponad 22 lata swojej pracy doprowadził nie tylko do powstania budynku klubowego. - Odnosiliśmy sukcesy. Medale wżeglarstwie, gimnastyce artystycznej, mieliśmy kilka drużyn w pierwszej lidze. Byliśmy jednym z najlepszych klubów w Polsce - opowiada. - W latach 80. przebudowaliśmy całą płytę. Zebraliśmy starą trawę, zasialiśmy nową, wszystko w ciągu 3 dni. To było niesamowite, pamiętam że ludzie pracowali dzień i noc. Wszyscy mówili, że nie zdążymy do pierwszego meczu z Legią, ale udało się. Nie pamiętam tylko czy go wygraliśmy. To nie było ważne. Ważne, że spotkanie się odbyło.

W poniedziałek, w 60-lecie istnienia Dumy Pomorza, przez ulice Szczecina przemaszerował korowód kibiców. W paradzie wzięli udział kibice, zawodnicy, działacze i pracownicy klubu. Uczestnicy przemaszerowali z pl. Grunwaldzkiego na pl. Batorego gdzie odsłonięta została tablica upamiętniająca powstanie pierwszej siedziby klubu właśnie w tamtym miejscu.

Trochę historii

Na początku klub nie miał szczęścia do nazwy. Pierwszą był Klub Sportowy Sztorm, a piłkarze występowali w rozgrywkach C-klasy. Następnie był to KS Związkowiec (1950), KS Kolejarz Szczecin (1950-1955) i w końcu KS Pogoń, a nazwa, herb i barwy miały być kontynuacją tradycji jednego z największych przedwojennych polskich klubów, Pogoni Lwów. 1 czerwca 1956 roku w Pogoni zaczęła się era Floriana Krygiera. Właśnie tego dnia objął posadę trenera pierwszego zespołu. Już w pierwszym sezonie pracy wprowadził zespół do II ligi, co nie udało się nigdy wcześniej. Rok później szczecinianie awansowali do I ligi.

Pierwsza liga wita!

Pierwsze sezony nie były dla drużyny udane. W historycznym debiucie Portowcy przegrali z Gwardią Warszawa 0:1. Po zakończeniu rozgrywek szczecinianie zajęli dopiero 10 miejsce na 12 drużyn biorących w nich udział. Po następnym sezonie byli ostatni i spadli do II ligi. Do ekstraklasy nasza drużyna powróciła w 1962 roku i występowała w niej przez trzy sezony. Później spędziła jeden sezon w II lidze i następnie ponownie awansowała do najlepszej ligi gdzie spędziła 13 ezonów. Był to n aj d ł u ż s z y okres gry Pogoni w I lidze. W 1987 roku Portowcy odnieśli największy sukces w ówczesnej historii klubu, drużyna zdobyła wicemistrzostwo Polski. Pogoń ponownie grała w Pucharze UEFA, jednak znowu zakończyła rozgrywki w pierwszej rundzie przegrywając z zespołem z Serie A – Hellas Werona.

Kryzys klubu

Na przełomie stuleci klubowi groziło bankructwo. Zarząd Portów Szczecin – Świnoujście wycofał się z finansowania klubu i rozpoczęły się poszukiwania nowego sponsora. Miasto zaoferowało terenu wokół stadionu tureckiemu biznesmenowi Sabriemu Begdasowi, który zaczął finansować klub. Begdas szybko ściągnął do Szczecina piłkarskie gwiazdy i w 2001 roku zespół znowu zdobył wicemistrzostwo Polski. Szybko jednak sytuacja zaczęła się pogarszać, turecki biznesmen nie  mógł dojść do porozumienia z miastem i wycofał się z finansowania klubu pozostawiając go z ogromnymi długami. Po nim na krótko stery objął Les Gondor, który pożegnał się z klubem jeszcze szybciej niż poprzednik.

Kolejnym właścicielem został Antoni Ptak, który przeniósł do Szczecina drużynę Piotrcovia Piotrków wraz z II-ligową licencją. Po tym jak zawodnicy nie odnosili znaczących sukcesów właściciel zaczął sprowadzać do klubu Brazylijczyków. Ten eksperyment nie powiódł się jednak i po sezonie Antoni Ptak wycofał się z klubu. 24 lipca 2007 roku została powołana do życia spółka Pogoń Szczecin SA. Rozpoczęła się odbudowa „Dumy Pomorza”, klubu, który ma wielkie tradycję, ale także burzliwą historię.

Na zdjęciach: 

W poniedziałek ulicami miasta przeszedł korowód kibiców. Wzięli w nim udział także byli i obecni piłkarze, działacze oraz pracownicy klubu. Wszyscy, którzy chcieli pokazać jak mocno są związani z drużyną. 

Henryk Truszczyński z Pogodna był jednym z dyrektorów klubu w latach 1967- 1989.