Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin: Czekamy na nowe roczniki

Redakcja MM
Redakcja MM
Daniel Wólkiewicz (u góry) i Bartosz Ława to jedyni wychowankowie Pogoni w jej kadrze.
Daniel Wólkiewicz (u góry) i Bartosz Ława to jedyni wychowankowie Pogoni w jej kadrze. Marcin Bielecki
Obecnie w kadrze naszego pierwszoligowca jest tylko dwóch wychowanków. To Daniel Wólkiewicz oraz kapitan Bartosz Ława.

Na ich następców trzeba jeszcze poczekać.

Im wyżej Pogoń gra, tym mnie w zespole jest wychowanków. Obecnie tylko dwójka wyżej wymienionych znajduje się w kadrze. Ławajest kapitanem i gra w pierwszym
składzie, Wólkiewicz aktualnie wchodzi czasami z ławki rezerwowych. Ich następców na razie nie widać, choć trenerowi Marcinowi Sasalowi mocno podoba się Łukasz Zwoliński, grający w czwartoligowych rezerwach. Ale to również raczej melodia przyszłości, niż ukształtowany piłkarz.

– Na razie nie mamy takich chłopców, którzy już w tym momencie byliby w stanie wnieść coś dobrego do gry pierwszej drużyny – mówi Dariusz Adamczuk, prezes Fundacji Szczecińska Akademia Piłkarska, która funkcjonuje przy klubie i skupia młodzieżowe roczniki Pogoni. – U nas prawdziwe szkolenie zaczęło się , gdy
zespół znalazł się w IV lidze. Dlatego dopiero roczniki od 95 w górę powinny być tymi przełomowymi. Już teraz widać po tych chłopcach, że jest przed nimi duża przyszłość.

Latem Polski Związek Piłki Nożnej wprowadził przepis, mówiący o przymusowej grze przynajmniej jednego młodzieżowca przez 90 minut w każdym spotkaniu I ligi. Niewielu szkoleniowcom ten pomysł przypadł do gustu. Trener Sasal także go skrytykował.

W Pogoni takich młodzieżowców, gotowych piłkarsko na grę na tym poziomie rozgrywkowyn, zwyczajnie nie było. Ściągnięto więc do Szczecina choćby Damiana
Kostkowskiego z Lechii II Gdańsk, czy Łukasza Wójcika z Pogoni Siedlce. Żaden z nich jednak nie zagrał ani minuty do tej pory w I lidze. Wójcik w barwach Pogoni zaliczył jednie 45 minut w meczu Pucharu Polski, który zresztą Portowcy przegrali 0:1 z OKS Olsztyn.

A jak razi sobie Mikołaj Lebedyński, wychowanek Pogoni, wypożyczony na rok do grającej w holenderskiej ekstraklasie Rody Kerkrade? Jak na razie nie zagrał ani minuty w tym zespole. W poprzednich dwóch sezonach w Pogoni nie grał zbyt wiele i dorobek strzelecki również miał mizerny.

– Mimo tego, myślę, że ten transfer mu pomoże – mówi Adamczuk. – Podpatrywanie lepszych rywali, obcowanie z nimi – to mu wyjdzie tylko na dobre. Oczywiście ważne, by w końcu zagrał w tej lidze.

Zobacz też: Kolejarz Stróże - Pogoń Szczecin na żywo


Daniel Wólkiewicz (u góry) i Bartosz Ława to jedyni wychowankowie Pogoni w jej kadrze.

Maurycy Brzykcy
[email protected]



Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto