Mecz rozpoczął się o godz. 12.30 na Stadionie Miejskim. Pogoń objęła prowadzenie w 17 minucie po strzale Marcina Astramowicza. Tuż przed przerwą gospodarze wyrównali, strzelając tzw. bramkę do szatni.
W drugiej części pojedynku nasi zawodnicy zdobyli kolejną bramkę. W 73 minucie bezpośrednio z rzutu wolnego uderzył Mariusz Armonatis i Pogoń objęła prowadzenie 2:1, którego nie oddała już do końca meczu.
Zwycięstwo mógło być jeszcze wyższe, ale Dawid Toboła nie wykorzystał rzutu karnego.
- Wygrana na tym etapie przygotowań do rundy wiosennej, nad zespołem z V ligi cieszy nas wszystkich - powiedział dla serwisu www.mmszczecin.pl Grzegorz Matlak, zawodnik i działacz Pogoni Szczecin Nowej. - Ze względu na trudne warunki trudno dziś było o finezyjną grę, był to typowy mecz walki.
Od wczoraj w Szczecinku padał śnieg, który całkowicie pokrył płytę boiska. Dzięki zaangażowaniu organizatorów udało się jednak doprowadzić ją do stanu, który umożliwił rozegranie sparingu.
Pogoń Szczecin Nowa zagrała w ustawieniu: Horydowicz (Kowalski, Bluma) – Pawlak, Armonajtis, Mucha, Targoński – Marcinkowski, Nocko (Trzeźwiński), Kucaba, Barandowski – Toboła, Astramowicz
W czwartek piłkarze Pogoni Szczecin Nowej zmierzą się z zespołem Lecha Czaplinek. Jak poinformował nas Krzysztof Sobieszczuk, trener Pogoni jest duża szansa, że przed zakończeniem zgrupowania, nasi piłkarze rozegrają jeszcze jeden sparing. Rywalem miałby być Darzbór Szczecinek. Spotkanie planowane jest na sobotę.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?