O kupnie klubu rozmawiano dziś po południu w Rzgowie.
- Spotkanie zakończyliśmy po godzinie 15. Doszło do pewnego zbliżenia stanowisk, ale negocjacje zależą od wielu czynników. Mimo to uważam, że sprawy idą w bardzo dobrym kierunku – mówi Miedziak.
Prezes klubu zdementował pogłoski, jakoby Antoni Ptak zgodził się sprzedać Pogoń za milion złotych. W czasie negocjacji rozmawiano o kwocie pomiędzy 3 a 5 milionów. Cena nie zawiera kart zawodniczych. Sam zainteresowany podkreślił, że nie interesują go Brazylijczycy grający obecnie w Pogoni.
- Interesuje nas tylko klub bez zawodników. Jeśli dojdzie do aktu kupna, to problemem firmy (włoskiej, w której piłkarz ma udziały – red.) będzie zdobycie zawodników – mówi Marek Koźmiński.
Były reprezentant Polski dodał, że w przypadku kupna klubu, w Pogoni 90 procent kadry stanowić będą Polacy. Obcokrajowcy mają być tylko uzupełnieniem polskiego składu.
Tymczasem, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, lepszą ofertę przedstawił jeden z trzech tajemniczych inwestorów z Polski, któremu nie zależy by klub został w Szczecinie. Prawdopodobnie to jest przyczyną wyznaczenia kolejnego spotkania dopiero na przyszły tydzień.
Przeczytaj też:
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?