Pogoń - Flota: Byle tylko nie było remisu

Pogoń Szczecin - Flota Świnoujście na żywo, live, online
Sobota, 19.03.2011, 17:00
Stadion im. F. Krygiera przy ul. Twardowskiego
Jaki będzie najgorszy wynik w sobotnich derbach pomiędzy Pogonią Szczecin a Flotą Świnoujście? Remis.  I nie tylko dlatego, że w naszym regionie zostaną dwa, a nie trzy punkty.

Trener zapowiedział strzelanie

Oba zespoły na pewno będą grać bardzo ostrożnie i będą bardzo się starać – nie zabraknie walki. Gorzej może być z widowiskowością. No i ze zdobywanymi bramkami.

Faworytem będzie Flota. Choć to też drużyna z nowymi piłkarzami w składzie, to już znacznie lepiej poukładana, niż Pogoń. Wyspiarze będą w Szczecinie w  doskonałej sytuacji. To Pogoń musi szukać trzech punktów, musi otwarcie myśleć o wygranej, by natchnąć siebie i kibiców wiarą, by wydostać się ze strefy spadkowej.

– Z Flotą będziemy już strzelać – zapewnił trener Pogoni Artur Płatek na zarzuty po spotkaniu z KSZO Ostrowiec Św. (0:0), że Portowcy jeszcze wiosną nie zdobyli bramki z akcji. Dlatego Pogoń jest skazana na atak. Przynajmniej do strzelenia gola. 

Jakie będą atuty piłkarzy Pogoni w sobotę?

Gra zespołowa raczej nie. Trener Płatek musi liczyć na indywidualne umiejętności poszczególnych piłkarzy. Samodzielna akcja, albo dwójkowa – to może być klucz Pogoni do sukcesu. 

Flota liczy na zespołowość

A Flota może zagrać tak jak lubi najlepiej i tak jak lubi większość polskich zespołów: schowana za podwójną gardą i liczyć na szybką kontrę. Wyspiarze bardzo chcą udowodnić w bezpośrednim starciu, kto zasługuje na miano zespołu nr. 1 w regionie. Dlatego choć remis nie będzie dla nich zły, to na pewno przy zbliżaniu się meczu do końca, jeżeli rezultat będzie remisowy, poszukają zwycięskiego gola.

– Ciężko powiedzieć, kto będzie faworytem w sobotnim meczu – mówi kapitan Floty, Radosław Pruchnik. – Patrząc na tabelę, to my. Jednak Pogoń zagra u siebie i bardziej potrzebuje punktów. Doping kibiców będzie ją niósł. 

Na kogo musi Flota uważać w sobotę?

– Nie jestem w środku Pogoni – zastrzega Pruchnik. – Trener Nemec jeszcze nie dzielił się z nami swoimi przemyśleniami, co do poszczególnych Portowców. Na  pewno w składzie Pogoni są głośniejsze nazwiska, niż nasze. Jednak my swoją zespołowością możemy zwalczyć ich indywidualności.

Co stanie się w przypadku każdego z rozstrzygnięć?

Jeżeli wygra Pogoń – trener Płatek i władze Pogoni odetchną z ulgą. Zwycięstwo w prestiżowych derbach doda dużo wiary i spokoju Portowcom. Flocie specjalnie porażka nie zaszkodzi, ale nie można się tym kierować.

Jeżeli wygra Flota – udowodni, że bezsprzecznie należy jej się hołd dla najlepszej drużyny w regionie. Natomiast porażka Pogoni świetnie uwidoczni problemy szczecińskiej drużyny, co może jej... pomóc.

Jeżeli będzie remis – nikt nie będzie zadowolony. Oba zespoły bardziej stracą dwa punkty, niż zdobędą jeden. W szczecińskim klubie nie zabraknie osób, które będą widzieć w remisie zwycięstwo. Choć tabela pokaże co innego. 

Dlaczego liczymy na to, że w sobotę remisu nie będzie. Zwłaszcza bezbramkowego.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook