Nie udała się drużynie z Lubelszczyzny wyprawa do odległego Świnoujścia. Mimo dobrego przygotowania ekipa "zielono-czarnych" uległa miejscowej Flocie aż 1:4. Jedynym pocieszeniem może być przełamanie się brazylijskiego napastnika - Nildo, który ostatnio może mówić o sporym pechu w kontekście swojej skuteczności.
Górnik u siebie jeszcze nie przegrał. Podobnie jak w zeszłym sezonie, na stadionie przy ul. Jana Pawła miejscowi grali przeciętnie. Patrząc na spotkania wyjazdowe określenie "przeciętnie" to naprawdę spory wyczyn. Tym bardziej, że zawodnicy z Łęcznej bili się o utrzymanie w lidze. Cele były inne.
Zmiana prezesa oraz sztabu szkoleniowego częściowo przyniosły efekt. Mowa tu o prezesie Krzysztofie Dmoszyńskim oraz trenerze Mirosławie Jabłońskim, którzy w dużej mierze przyczynili się do tego, iż w Łęcznej nadal oglądamy zmagania pierwszo- a nie drugoligowe.
Dziś może być jednak niezwykle ciężko. Pogoń Szczecin to marka, to drużyna, która zawsze stawiana jest w roli faworyta. Drużyna, która grała w finale Pucharu Polski w ubiegłym sezonie, a dziś ma przed sobą mały klub z Łęcznej. Jeżeli gospodarze myślą o komplecie punktów to w linii ataku powinny nastąpić pewne korekty.
Trenerem gości jest znany wszystkim Maciej Stolarczyk - człowiek, który jeszcze nie tak dawno biegał po ligowych boiskach. W składzie Pogoni występuje wielu znakomitych zawodników, którzy mają ekstraklasowe doświadczenie.
Więcej w serwisie Ekstraklasa.net
Od godziny 19 zapraszamy na relację LIVE z meczu w Łęcznej!
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?