Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podejrzany o gwałt i zabójstwo w Genewie wróci do Szwajcarii. Jest zgoda na ekstradycję

Redakcja MM
Redakcja MM
Sebastian Wołosz
Jest zgoda na odesłanie ze Szczecina do Genewy 39-letniego Fabrice A., podejrzanego o zabójstwo więziennej terapeutki.

Zgodę wydał minister sprawiedliwości. Dokumenty dotarły do szczecińskiego sadu wczoraj.

- Sąd Okręgowy zwrócił się już do Komendy Głównej Policji Wydziału Konwojowego o wykonanie ekstradycji. Zostanie nawiązany kontakt z władzami szwajcarskimi w celu ustalenia technicznych szczegółów tej czynności - tłumaczy sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Dlatego data konwoju nie została wyznaczona i ze względów bezpieczeństwa nie zostanie podana do publicznej wiadomości.

Szwajcar został złapany pod Kołbaskowem w połowie września. Uciekał z Genewy do Szczecina, bo tu miał znajomą. Poznali się w Zurichu trzynaście lat temu. Prawdopodobnie liczył, że teraz kobieta będzie mogła mu pomóc. Nie wiedział, że kilka lat temu wyjechała z Polski. Gdy ta nadzieja zawiodła, prosił o pomoc w kościele. Jedna z wiernych chciała mu nawet udzielić noclegu, ale ostatecznie do tego nie doszło. Fabrice A. był w przeszłości skazywany za dwa gwałty we Francji i Szwajcarii w 2001 i 2003 roku.

Łącznie miał do odsiadki 20 lat. Najpierw przebywał we francuskim więzieniu, a potem przeniesiono go do Genewy. Tam wziął udział w programach profilaktycznych. M.in. z jazdy konnej. Miał też terapeutkę, 34-letnią Adeline M., która pomagała mu w resocjalizacji i woziła na zajęcia z końmi. W połowie września oboje wyruszyli z więzienia na zajęcia jeździeckie. Nie wiadomo, dlaczego jechali bez konwoju. Alarm wszczęto, gdy nie dotarli na czas. Zarządzono poszukiwania.

Zwłoki terapeutki znaleziono tego samego dnia w lesie pod Genewą. Ciało zabójca ukrył w worku. Fabrice A. zabrał terapeutce telefon i samochód. Interpol wydał za nim list gończy.

Uciekał dwa dni. Niemcy trafili na jego ślad już w Polsce.

Zobacz też:

Podejrzany o zabójstwo w Genewie, zatrzymany w Kołbaskowie. Bliżej do jego ekstradycji

Mariusz Parkitny


od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto