Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pod wiaduktem ciemno i straszno

Redakcja
Skandal! Okazuje się, że słowo PKP jest nic nie warte! Obiecano nam, że do końca czerwca pod wiaduktem zostaną zamontowane światła. Termin minął i co? Nic się nie zmieniło.

O felernym wiadukcie przy ulicy Warcisława piszemy w tygodniku MM Moje Miasto i na portalu www.mmszczecin.pl od kilku tygodni. Mieszkańcy skarżyli się na panujące pod nim ciemności. Z ich powodu których boją się wracać tędy po zmroku. Dodatkowe niebezpieczeństwo stanowią kierowcy, którzy nie przestrzegają ograniczenia prędkości i jak szaleni pędzą pod wiaduktem.

- Często wracam tędy po zmroku do domu - mówi Agnieszka Majcherek, studentka z osiedla Książąt Pomorskich. - Zdarza się, że spotykam się tu z nieprzyjemnymi zaczepkami.

Za stan oświetlenia wiaduktu odpowiedzialny jest Zakład Linii Kolejowych PKP. Zastępca kierownika do spraw technicznych Włodzimierz Wiatr tłumaczył, że oświetlenie zostało prawdopodobnie zdewastowane przez wandali.

Zamontowanie świateł zlecił Energetyce Kolejowej, która miała wywiązać się z zadania do końca maja. Jednak na obietnicach się skończyło. Pojawiła się bowiem kolejna przeszkoda - wykonawca, któremu zlecono pracę, miał problemy ze znalezieniem odpowiednich lamp.

- Chcieliśmy, żeby było „wandalo-odporne” - tłumaczył Wiatr. - Udało się takie znaleźć i mają być zamontowane do końca miesiąca.

Niestety, po raz kolejny PKP nie dotrzymało słowa. Czerwiec już dawno minął, a pod wiaduktem nadal jest ciemno.

Obiecujemy, że przypomnimy PKP o złożonej nam przed miesiącem obietnicy.

Przeczytaj też:

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto