- Makabryczna zbrodnia w Szczecinie. Poćwiartowane ciało zaginionego na początku stycznia mężczyzny znaleziono kilka dni temu w mieszkaniu na Niebuszewie - dzielnicy owianej złą sławą. Kilkadziesiąt lat temu grasował tu seryjny morderca - takie informacje pojawiają się w mediach od kilku godzin.
O żadnym poćwiartowaniu nie ma jednak mowy. W mieszkaniu na Niebuszewie dwa dni temu znaleziono ciało 34-letniego mężczyzny. Miał rany kłute na ciele. Sekcja zwłok ustali, co było przyczyną zgonu. Ciało nie było poćwiartowane.
Informacje o poćwiartowaniu pojawiły się prawdopodobnie dlatego, że zwłoki były w workach. Sprawę bada Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.
- Śledztwo dotyczy zabójstwa, do którego doszło nieustalonego dnia między 5 a 11 stycznia 2021 r. Do zabójstwa doszło poprzez zadanie pokrzywdzonemu licznych ran kłutych i kłutociętych w okolicy szyi i pleców. Ciało zostało znalezione w mieszkaniu w workach - mówi GS24.pl prokurator Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Dlaczego ciało było w workach? Prawdopodobnie dlatego, aby odór rozkładających się zwłok nie wzbudził podejrzeń sąsiadów. To jednak wyjaśni prokuratura.
ZOBACZ TEŻ:
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?