- Powodem była pasja do książek. Towarzyszy mi od wczesnego dzieciństwa. Świadomie wybrałam kierunek studiów, bo wiedziałam, że będzie to praca, która mnie usatysfakcjonuje. Oprócz tego lubię kontakt z ludźmi, a biblioteka jest takim miejscem. Tu można porozmawiać, wymienić poglądy.
- Los sprawił, że zaczęła pani pracę akurat na Świerczewie?
- Wychowałam się na tym osiedlu. Niedaleko chodziłam do szkoły. Jestem z nim związana, bardzo mi się tu podoba. Osiedle wyraźnie młodnieje. Zauważyłam, że wprowadziło się tu dużo młodych małżeństw. Prężnie działa kościół, rada osiedla. Dobrze się tu żyje.
- Jacy są czytelnicy biblioteki?
- Mamy około 2 tysięcy czytelników. Przychodzą do nas czytelniczki w ciąży i wypożyczają książki dla dzieci. Mówi, że czytają swoim nienarodzonym dzieciom. Wierzą, że one to słyszą i lepiej się rozwijają. Najstarsza czytelniczka ma 88 lat. Przychodzą do nas uczniowie, studenci, lekarze, prawnicy i pracownicy fizyczni.
- Co najchętniej czytają mieszkańcy naszego osiedla.
- Czytelnicy domagają się nowości. Literatura współczesna, powieści Katarzyny Grocholi, Moniki Szwai, Dana Browna cieszą się nieustannym zainteresowaniem. Jesteśmy w trakcie porządkowania księgozbioru. Będziemy uzupełniać braki i systematycznie kupować nowe książki.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
