Do zdarzenia doszło w sobotę około godz. 16 na Osiedlu Reda. Policjanci zostali wezwani, ponieważ mężczyzna wszedł do mieszkania swojej żony, z którą był w trakcie rozwodu. Artur B. wyrzucił kuzynkę kobiety, która opiekowała się jej rocznym dzieckiem, i nie chciał otworzyć drzwi policjantom.
Policjanci otworzyli drzwi kluczami, które dała im właścicielka mieszkania.
- W przedpokoju stał nietrzeźwy mężczyzna z dzieckiem na ręku, drugą ręką wymachiwał w stronę podchodzących do niego funkcjonariuszy – informuje sierż. Irena Kornicz z Biura Prasowego Policji. - Policjanci przytrzymali Artura B. i zabrali od niego płaczące dziecko, które natychmiast przekazali matce.
W chwili, kiedy odbierali mu dziecko mężczyzna szarpał się i ubliżał policjantom. Aż w końcu uderzył jednego z nich głową w twarz. Policjant został odwieziony do szpitala z krwotokiem nosa. Po opatrzeniu został zwolniony do domu.
Zatrzymany Artur B. miał 1.34 promila i został przewieziony do izby wytrzeźwień.
- Dziś (niedziela) po wytrzeźwieniu mężczyzna zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności policjanta – dodaje sierż. Irena Kornicz.
Przestępstwa te zagrożone są karą więzienia nawet do 3 lat.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?