Wczoraj w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim i ANR złożyli listy z postulatami. Domagają się przyjazdu ministra rolnictwa. Zapowiedzieli, że nie opuszczą siedziby agencji.
Kilku rolników spędziło noc w sali konferencyjnej. Reszta nocowała w traktorach i samochodach. Zostaną tu przynajmniej do poniedziałku. Podzielili się na grupy i codziennie około godziny 14 ma następować wymiana protestujących. Nieoficjalnie mówi się o przedłużeniu akcji do 25 czerwca.
- Musimy wytrzymać, nikt za nas tego nie zrobi. Bydgoszcz daje radę, więc i my damy - mówi Jacek Koźbiarz, rolnik z Dobrzan.
Rolnicy wzbudzają zainteresowanie przechodniów. Podobno odwiedzają ich nawet mieszkańcy Szczecina. Przychodzą ze wsparciem i kanapkami.
Od protestujących dowiedzieliśmy się, że dziś wczesnym popołudniem do ANR przyszedł wojewoda Marcin Zydorowicz. Spotkał się z przedstawicielami rolników z Edwardem Kosmalą na czele. Od powodzenia tych rozmów między innymi rolnicy uzależniają dalsze działania.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?